Aktualności - Archiwum - Komenda Stołeczna Policji

Zarzut zabójstwa usłyszała 50-letnia Dorota R., która w jednym z mieszkań na Ochocie śmiertelnie raniła nożem 47-latkę. Do policyjnego aresztu trafili również 38-letni Mariusz S. i 37-letni Dariusz K. Mężczyźni pomagali sprawczyni zabójstwa zacierać ślady przestępstwa. Sąd zdecydował o ich tymczasowym aresztowaniu.

Najprawdopodobniej kończył swój kurs i miał kierować się na końcowy przystanek. Zjechał jednak z trasy i nie mógł wyjechać autobusem z grząskiego terenu. Porzucił więc pojazd i ruszył przed siebie. Dzięki natychmiastowej reakcji świadków po chwili nietrzeźwy 34-latek był już w rękach policjantów z Ursynowa. Dzisiaj obywatel Ukrainy został przesłuchany. Funkcjonariusze ogłosili mu zarzut, a podejrzany przyznał się do zarzucanego mu czynu.

Poszukiwanego 2 listami gończymi, nakazem doprowadzenia do zakładu karnego oraz ustaleniem miejsca pobytu zatrzymał dzielnicowy z warszawskich Włoch. 43-letni Jerzy K. na swoim koncie ma sprawy o przekroczenie granicy Polski wbrew przepisom, kierowanie pojazdem będąc w stanie nietrzeźwości oraz niepłacenie alimentów.

Kradzieże i kradzieże z włamaniem to tylko niektóre z przestępstw, jakie ma na swoim koncie 31-letni Sebastian K. Mężczyzna został zatrzymany wczoraj podczas interwencji przez policjantów z Legionowa.

Ponad 33 gramy marihuany i 12 łodyg tego narkotyku z kwiatostanem, woreczek z amfetaminą oraz wagę laboratoryjną i ponad 80 pustych dilerek zabezpieczyli grodziscy kryminalni w domu 30-latka. Mężczyzna w czasie kontroli drogowej miał w kieszeni torebkę z marihuaną. Policjanci ustalają, skąd pochodzą i gdzie miały trafić znalezione narkotyki. O tym, czy Przemysław M. odpowie tylko za posiadanie, czy również za handel środkami odurzającymi, wkrótce zdecyduje sąd.

Pijanego 38–letniego Marcina Sz., którego po długim pościgu zatrzymali na Pradze Północ wolscy policjanci czeka szósty z kolei zakaz prowadzenia pojazdów. Mężczyzna znany jest Policji. Wydano mu już wcześniej aż pięć zakazów prowadzenia pojazdów. Notowano go też kilkadziesiąt razy za oszustwa i podrobienie dokumentów.

Dozory policyjne wobec dwóch braci, sprawców wtargnięcia na prywatną posesję, pobicia domowników, uszkodzenia mienia i kierowania pojazdem mechanicznym pod wpływem alkoholu zastosował prokurator rejonowy w Wołominie. 25-letniego Artura D. i 27-letniego Mariusza D. zatrzymali funkcjonariusze komisariatu w Jadowie. Młodzi mężczyźni święta postanowili zakończyć niezapowiedzianą, nocną, sąsiedzką „kolędą”, która dla nich samych zakończyła się w policyjnej celi, a dla gospodarzy licznymi obrażeniami ciała, uszkodzonym ogrodzeniem i drzwiami.

Takie zgłoszenie otrzymał dyżurny komisariatu w Ożarowie Mazowieckim. Do akcji poszukiwawczej włączyli się strażacy, pogotowie ratunkowe i strażnicy miejscy. Z relacji świadka wynikało, że widział trójkę dzieci bawiących się na lodzie. Gdy po pewnym czasie dzieci nie było, natychmiast powiadomił służby ratunkowe. Dlatego policjanci przypominają, że najbezpieczniejsza zabawa jest na lodowiskach i ślizgawkach nadzorowanych przez dorosłych. Jeżeli mimo wszystko chcemy wykorzystać zamarznięte zbiorniki wodne, pamiętajmy o podstawowych zasadach bezpieczeństwa.

Policjanci z Ochoty zatrzymali kierowcę, który jechał pod prąd ulicą Niemcewicza. Badanie alkomatem wykazało we krwi Zbigniewa D. ponad 2 promile alkoholu. Na tym jednak lista przewinień 25-latka się nie skończyła. W zamian za pieniądze chciał, aby funkcjonariusze odstąpili od obowiązków służbowych. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.

Założyli w banku dwa konta, na które w tzw. bezpiecznych kopertach wpłacili po ponad 40 tysięcy złotych. Jak się okazało po otwarciu depozytu, w kopertach zamiast pieniędzy były skrawki papierów. Wcześniej jednak w placówce przy ulicy Świętokrzyskiej udało im się wypłacić 30 tysięcy złotych. 29-letni Daniel K., 41-letni Dariusz J. oraz 47- letni Dariusz O. wpadli, kiedy w innym oddziale banku przy Nowogrodzkiej usiłowali wypłacić kolejne 30 tysięcy złotych. Prokurator przedstawił Danielowi K. zarzut usiłowania wyłudzenia pieniędzy na podstawie fałszywych dokumentów. Sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt. O losie pozostałych zatrzymanych sąd zdecyduje jutro.