Aktualności - Archiwum - Komenda Stołeczna Policji

Kryminalni z Targówka dzięki kilkutygodniowej wytężonej pracy operacyjnej zatrzymali, tuż po przestępstwie, dwóch mężczyzn podejrzanych o włamania do sklepów i stacji benzynowych. Skradzione podczas ostatniego włamania „fanty” zostały znalezione w tym samym mieszkaniu, w którym policjanci zatrzymali 29-letniego Krzysztofa B. oraz 25-letniego Sebastiana K. Obaj usłyszeli już zarzuty w dziewięciu sprawach. 25-latek został objęty policyjnym dozorem, zaś 29-latek zgodnie z nakazami doprowadzenia trafił na pół roku do zakładu karnego.

Na warszawskim Torwarze policjanci Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji wspólnie z funkcjonariuszami Inspekcji Transportu Drogowego kontrolują stan techniczny autokarów, którymi dzieci i młodzież udadzą się na wakacyjne wyjazdy. Kontrole autokarów potrwają do 26 sierpnia.

Policjanci z Ochoty prowadzą postępowanie w sprawie kradzieży roweru ze stojaka rowerowego przy ul. Żwirki i Wigury. Kamery monitoringu zarejestrowały wizerunek osoby mogącej mieć związek z tym przestępstwem. Każdy, kto rozpoznaje mężczyznę na publikowanym zdjęciu proszony jest o kontakt z funkcjonariuszami z Komendy Rejonowej Policji Warszawa III.

Asp. szt. Jacek Błaszczyk spotkał się z działkowiczami przy ulicy Dywizjonu 303. Podczas prelekcji seniorzy dowiedzieli się między innymi jak mogą wystrzegać się niebezpieczeństw związanych z coraz powszechniejszymi przestępstwami dokonywanymi na osobach starszych w ramach wolskiej kampanii informacyjnej Nie daj się nabrać „na wnuczka” i „na policjanta”. Policjant przedstawił także, dlaczego nie wolno wpuszczać do domu obcych oraz dlaczego należy potwierdzać wiarygodność osób podających się za monterów, opiekunów społecznych, czy urzędników oferujących pomoc finansową.

Mokotowscy poszukiwacze z wydziału kryminalnego zatrzymali 32-letniego Radosława F. poszukiwanego dwoma listami gończymi. Mężczyzna został skazany przez warszawski sąd za kradzieże i dodatkowo był poszukiwany przez szczecińską prokuraturę za handel „dopalaczami”. Funkcjonariusze zatrzymali go w jednym z mieszkań na warszawskim Ursusie, a następnie przewieźli do zakładu karnego, w którym spędzi kolejne 4 miesiące.

Najpierw nie spodobała mu się para ćwicząca szermierkę gumowymi szablami, potem mężczyzna kupujący pieczywo. Dariusza P. zatrzymali bielańscy mundurowi, tuż o tym, jak pobił trzy osoby. 27-latek po wytrzeźwieniu usłyszał trzy zarzuty za naruszenie czynności narządu ciała i groźby. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Mokotowscy policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu odzyskali większość wartościowych przedmiotów pochodzących z przewłaszczenia oraz zatrzymali 28-latka, który przyznał się, że sukcesywnie wynosił je z magazynu swojego pracodawcy. Od stycznia do maja br. zniknęły przedmioty warte około 50.000 złotych. Jarosław K. usłyszał zaszyty, za które sąd może go skazać nawet na 5 lat więzienia.

Na terenie Bielan i Żoliborza podczas wakacji dzieci mają do dyspozycji kilka placówek, gdzie odbywają się zajęcia specjalistyczne w ramach akcji „Lato w mieście”. W każdym z tych miejsc uczniowie znajdą nie tylko opiekę wychowawców i pedagogów, ale również szereg atrakcji i bardzo ciekawych zajęć. Podczas jednych z takich zajęć, w szkole podstawowej nr 289, policjanci wspólnie ze strażakami rozmawiali z dziećmi o bezpiecznych zachowaniach nad wodą.

Prawie 750 sztuk papierosów oraz 13,5 litra alkoholu niewiadomego pochodzenia zabezpieczyli w jednym z północnopraskich mieszkań policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą i korupcją. Jak się okazało, na sprzedaży nielegalnego alkoholu zarabiał 51-letni Sławomir D., który usłyszał już zarzuty.

Policjanci z wolskiej komendy przedstawili zarzuty karne matce i córce, które są podejrzane o popełnienie czterech przestępstw dotyczących oszustwa. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że przestępstwo polegało na wprowadzeniu w błąd pracodawcy w taki sposób, że towar pochodzący ze sklepu nie był skanowany i nie był wprowadzony do systemu kasowego. Jak się okazało, w taki sposób kobiety działały od maja br. i naraziły właściciela na straty sięgające około 600 złotych. Za oszustwo grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.