Tag przestępczość kryminalna
Rozmiar czcionki
- Odpowie za zmuszanie do określonego zachowania Wspólna akcja wilanowskich policjantów i funkcjonariuszy wydziału realizacyjnego stołecznej Policji doprowadziła do zatrzymania 33-letniego Tomasza G. Mężczyzna kilka dni temu zmusił swoją byłą partnerkę do wypłaty pieniędzy z konta oraz przywłaszczył jej osobiste rzeczy o wartości ponad 20 tys. złotych. Wobec niego prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru oraz nałożył zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonymi.
- Odpowie za fałszywy alarm Parę godzin zajęło policjantom z komendy na Pradze Północ ustalenie i zatrzymanie mieszkanki Białołęki, która dzwoniąc pod alarmowy numer, powiadomiła o jej rzekomym przetrzymywaniu oraz zgwałceniu. 40-letnia kobieta odpowie przed sądem za wywołanie fałszywego alarmu. Może grozić jej kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1.500 złotych.
- Fikcyjna kradzież forda focusa Kryminalni z Żoliborza rozpracowali sprawę fikcyjnej kradzieży samochodu. Jak ustalili policjanci, 32-latek zgłosił kradzież służbowego samochodu, a w rzeczywistości pojazd użyczył znajomemu, który spowodował tym pojazdem kolizję. Sprawdzenie informacji przekazanych funkcjonariuszom przez rzekomego „pokrzywdzonego” pozwoliło na stwierdzenie, że wersja zdarzeń przedstawiana przez mężczyznę nie jest prawdziwa.
- Tymczasowy areszt dla podejrzanego o 10 przestępstw 60-letni Ryszard S. nie miał szans na ucieczkę rowerem przed policyjnym pościgiem. Mężczyzna miał w organizmie 1,5 promila alkoholu. Jazda w stanie nietrzeźwości, nie była jednak jedynym przewinieniem 60-latka. Policjanci zebrali materiał dowodowy, który uprawdopodobnił, że podejrzany mógł dopuścić się również innych przestępstw, w tym wymuszeń rozbójniczych, gróźb karalnych, naruszenia miru domowego oraz naruszeń nietykalności i znieważeń. Ryszard S. usłyszał w sumie 10 zarzutów karnych, po czym sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
- Policjanci odzyskali samochód skradziony w Hiszpanii Kolejny pojazd pochodzący z przestępstwa odzyskali stołeczni policjanci z wydziału do walki z przestępczością samochodową. Toyota Land Cruiser warta blisko 60 tys. złotych została skradziona kilka tygodni temu na terenie Hiszpanii. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę, który kradzionym samochodem chciał dostać się na Litwę. 42–latek usłyszał już zarzut za paserstwo. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat więzienia.
- Zgłosił rozbój, żeby dostać nowy telefon Zarzut zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie usłyszy 38-letni mężczyzna, który w ten sposób próbował spełnić warunki ubezpieczenia swojego aparatu. Paweł D. twierdził, że został napadnięty przez pięć osób, prawda okazała się zupełnie inna. Za to przestępstwo i składanie fałszywych zeznań kodeks karny przewiduje do 3 lat pozbawienia wolności.
- Na oczach policjantów włamywacze przekazywali łup paserowi Łupem dwóch braci zatrzymanych przez wolski wywiad był telewizor, dokumenty i pieniądze o łącznej wartości 1300 złotych. Funkcjonariusze odzyskali część rzeczy pochodzących z przestępstwa. W chwili przekazania łupu paserowi trójka podejrzanych została zatrzymana. Paweł E. Arkadiusz E. i Mirosław J. trafili do policyjnej celi. Podejrzani usłyszeli już zarzuty.
- Włamywacze i paser w rękach Policji Funkcjonariusze wydziału kryminalnego wilanowskiego komisariatu potrzebowali zaledwie trzech dni, by ustalić i zatrzymać dwie osoby, które dokonały dwóch włamań do pojazdów. W ich ręce wpadł również paser, który posiadał skradziony z samochodu laptop. Karolina S. i Maciej P. usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem, natomiast Piotr W. odpowie za posiadanie rzeczy pochodzących z przestępstwa. Wkrótce o wysokości kary zadecyduje sąd. Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat więzienia.
- Z bronią w ręku wszedł do cudzego domu- aktualizacja Policjanci z Grodziska Mazowieckiego podczas interwencji na jednej z posesji w gminie Jaktorów obezwładnili i zatrzymali 24-latka. Mężczyzna przeskoczył ogrodzenie, zagroził mieszkance użyciem broni i wszedł do jej domu, gdzie dwukrotnie oddał strzał. W mieszkaniu funkcjonariusze znaleźli pistolet oraz ponad pół kilograma amfetaminy. Mateusz W. usłyszał 6 zarzutów karnych. Decyzją sądu został dziś aresztowany na 3 miesiące.
- Okradli siłownię, obciążniki sprzedali Czterech mężczyzn w wieku od 23 do 33 lat zatrzymali funkcjonariusze z komisariatu w Jadowie. Trzech z nich, w godzinach nocnych włamało się do pomieszczeń siłowni gminnej, skąd zabrali w celu przywłaszczenia 2 sztuki obciążników po 20 kg, 4 sztuki obciążników po 10 kg, 12 sztuk obciążników po 5 kg oraz rękawiczki treningowe, ręcznik, koc i głośniki o łącznej wartości blisko 1600 złotych. Skradzione mienie kilka godzin później zostało przez nich sprzedane znajomemu za kwotę 100 złotych. Cała czwórka już została przesłuchana, Mateusz R., Kamil R. i Sebastian M. usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem, Krzysztof R. paserstwa.
- Odpowiedzą za znieważenie policjantów Policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego zatrzymali kobietę i mężczyznę, którzy awanturowali się w pociągu osobowym relacji Siedlce – Warszawa, jechali bez biletów, a przy tym pili piwo i ubliżali kierownikowi pociągu. Podczas legitymowania i sprawdzania opisywanej dwójki, zaczęli oni wyzywać też policjantów. Zakończyło się to dla 34-letniej mieszkanki Warszawy i 35-letniego mieszkańca powiatu wołomińskiego, zarzutami za znieważenie funkcjonariuszy publicznych. Kobieta i mężczyzna przyznali się i dobrowolnie poddali się karze.
- Odpowie za groźby i kradzież Zatrzymany przez funkcjonariuszy z Wawra 34-letni Dariusz G. podejrzewany jest o kradzież elektronarzędzi i groźby karalne. Mężczyzna ukradł rzeczy z firmy, w której pracował i groził właścicielowi pobiciem metalową rurą. Twierdził, że wszystko dlatego, że nie otrzymał zapłaty. Teraz odpowie za popełnione czyny przed sądem.
- 3 zatrzymanych, 11 zarzutów Policjanci zajmujący się przestępczością samochodową, na podstawie własnych informacji i ustaleń, dotarli do posesji należącej do dwóch braci, zabezpieczyli tam podzespoły z kradzionych samochodów, a także rzeczy należące do właścicieli tych aut. Zatrzymali dwóch mężczyzn - Łukasz P. usłyszał 5 zarzutów paserstwa i zarzut kradzieży z włamaniem pojazdu, a jego brat, Kamil P., odpowie za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy. Tego samego dnia w ręce policjantów wpadł Albert Ś. Jemu z kolei śledczy przedstawili 5 zarzutów kradzieży z włamaniem samochodów.
- Dwaj bracia po kontroli drogowej trafili do aresztu Policjanci z Ursusa podczas kontroli pojazdu zatrzymali dwóch braci. 24-latek kierował volkswagenem mimo orzeczonego sądowego zakazu, natomiast jego starszy brat posiadał przy sobie telefon komórkowy pochodzący z kradzieży. Teraz mężczyźni za popełnione przestępstwa odpowiedzą przed sądem.
- Odpowie za uszkodzenie mienia i groźby Za uszkodzenie mienia oraz groźby odpowie przed sądem zatrzymany 24-letni Mateusz K. Mężczyzna wpadł w ręce piaseczyńskich policjantów tuż po tym, jak uszkodził pojazd zaparkowany przed jednym z marketów w Piasecznie. Za popełnione przestępstwa grozi mu nawet 5 lat więzienia.
- Odkryli dziuplę z kradzionymi przedmiotami Skuteczne działania grodziskich policjantów doprowadziły do wykrycia miejsca przechowywania kilkudziesięciu przedmiotów pochodzących z przestępstw i zatrzymania osób podejrzanych. Na posesji 58– latka funkcjonariusze odnaleźli między innymi 7 rowerów, 17 elektronarzędzi, 13 zegarków, biżuterię , a także prawie 2 gramy narkotyków. Do sprawy zatrzymanych zostało do tej pory 3 mężczyzn. Andrzej S. usłyszał zarzuty kradzieży 3 rowerów, Mirosław R. i obywatel Ukrainy wkrótce odpowiedzą za paserstwo.
- Napadli w autobusie, już usłyszeli zarzuty Dzięki natychmiastowej reakcji policjantów z Woli doszło do zatrzymania jednego ze sprawców pobicia pasażera autobusu. Następnie śledczy z zespołu dochodzeniowo-śledczego ustalili drugiego z nich. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów na ulicy. Okazało się, że obaj zaczepiali pokrzywdzonego w autobusie, następnie na przystanku wyciągnęli go na ulicę, pobili, kopiąc i uderzając po głowie. Karol K. i jego kompan już usłyszeli zarzuty.
- Poszukiwany samochód i kierowca Nie całej godziny potrzebowali grodziscy policjanci do zatrzymania samochodu, pochodzącego z kradzieży na terenie Kalisza. Kierujący autem 47-latek okazał się poszukiwanym przez prokuraturę i sąd, ponadto miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Grodziscy policjanci przekazali poszukiwanego volkswagena i jego kierowcę - Przemysława G. funkcjonariuszom z Kalisza, którzy wyjaśnią sprawę kradzieży i innych przestępstw popełnionych przez zatrzymanego mężczyznę.
Odpowie za zmuszanie do określonego zachowania
Wspólna akcja wilanowskich policjantów i funkcjonariuszy wydziału realizacyjnego stołecznej Policji doprowadziła do zatrzymania 33-letniego Tomasza G. Mężczyzna kilka dni temu zmusił swoją byłą partnerkę do wypłaty pieniędzy z konta oraz przywłaszczył jej osobiste rzeczy o wartości ponad 20 tys. złotych. Wobec niego prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru oraz nałożył zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonymi. 
Odpowie za fałszywy alarm
Parę godzin zajęło policjantom z komendy na Pradze Północ ustalenie i zatrzymanie mieszkanki Białołęki, która dzwoniąc pod alarmowy numer, powiadomiła o jej rzekomym przetrzymywaniu oraz zgwałceniu. 40-letnia kobieta odpowie przed sądem za wywołanie fałszywego alarmu. Może grozić jej kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1.500 złotych. 
Fikcyjna kradzież forda focusa
Kryminalni z Żoliborza rozpracowali sprawę fikcyjnej kradzieży samochodu. Jak ustalili policjanci, 32-latek zgłosił kradzież służbowego samochodu, a w rzeczywistości pojazd użyczył znajomemu, który spowodował tym pojazdem kolizję. Sprawdzenie informacji przekazanych funkcjonariuszom przez rzekomego „pokrzywdzonego” pozwoliło na stwierdzenie, że wersja zdarzeń przedstawiana przez mężczyznę nie jest prawdziwa. 
Tymczasowy areszt dla podejrzanego o 10 przestępstw
60-letni Ryszard S. nie miał szans na ucieczkę rowerem przed policyjnym pościgiem. Mężczyzna miał w organizmie 1,5 promila alkoholu. Jazda w stanie nietrzeźwości, nie była jednak jedynym przewinieniem 60-latka. Policjanci zebrali materiał dowodowy, który uprawdopodobnił, że podejrzany mógł dopuścić się również innych przestępstw, w tym wymuszeń rozbójniczych, gróźb karalnych, naruszenia miru domowego oraz naruszeń nietykalności i znieważeń. Ryszard S. usłyszał w sumie 10 zarzutów karnych, po czym sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. 
Policjanci odzyskali samochód skradziony w Hiszpanii
Kolejny pojazd pochodzący z przestępstwa odzyskali stołeczni policjanci z wydziału do walki z przestępczością samochodową. Toyota Land Cruiser warta blisko 60 tys. złotych została skradziona kilka tygodni temu na terenie Hiszpanii. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę, który kradzionym samochodem chciał dostać się na Litwę. 42–latek usłyszał już zarzut za paserstwo. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat więzienia. 
Zgłosił rozbój, żeby dostać nowy telefon
Zarzut zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie usłyszy 38-letni mężczyzna, który w ten sposób próbował spełnić warunki ubezpieczenia swojego aparatu. Paweł D. twierdził, że został napadnięty przez pięć osób, prawda okazała się zupełnie inna. Za to przestępstwo i składanie fałszywych zeznań kodeks karny przewiduje do 3 lat pozbawienia wolności. 
Na oczach policjantów włamywacze przekazywali łup paserowi
Łupem dwóch braci zatrzymanych przez wolski wywiad był telewizor, dokumenty i pieniądze o łącznej wartości 1300 złotych. Funkcjonariusze odzyskali część rzeczy pochodzących z przestępstwa. W chwili przekazania łupu paserowi trójka podejrzanych została zatrzymana. Paweł E. Arkadiusz E. i Mirosław J. trafili do policyjnej celi. Podejrzani usłyszeli już zarzuty. 
Włamywacze i paser w rękach Policji
Funkcjonariusze wydziału kryminalnego wilanowskiego komisariatu potrzebowali zaledwie trzech dni, by ustalić i zatrzymać dwie osoby, które dokonały dwóch włamań do pojazdów. W ich ręce wpadł również paser, który posiadał skradziony z samochodu laptop. Karolina S. i Maciej P. usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem, natomiast Piotr W. odpowie za posiadanie rzeczy pochodzących z przestępstwa. Wkrótce o wysokości kary zadecyduje sąd. Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat więzienia. 
Z bronią w ręku wszedł do cudzego domu- aktualizacja
Policjanci z Grodziska Mazowieckiego podczas interwencji na jednej z posesji w gminie Jaktorów obezwładnili i zatrzymali 24-latka. Mężczyzna przeskoczył ogrodzenie, zagroził mieszkance użyciem broni i wszedł do jej domu, gdzie dwukrotnie oddał strzał. W mieszkaniu funkcjonariusze znaleźli pistolet oraz ponad pół kilograma amfetaminy. Mateusz W. usłyszał 6 zarzutów karnych. Decyzją sądu został dziś aresztowany na 3 miesiące. 
Okradli siłownię, obciążniki sprzedali
Czterech mężczyzn w wieku od 23 do 33 lat zatrzymali funkcjonariusze z komisariatu w Jadowie. Trzech z nich, w godzinach nocnych włamało się do pomieszczeń siłowni gminnej, skąd zabrali w celu przywłaszczenia 2 sztuki obciążników po 20 kg, 4 sztuki obciążników po 10 kg, 12 sztuk obciążników po 5 kg oraz rękawiczki treningowe, ręcznik, koc i głośniki o łącznej wartości blisko 1600 złotych. Skradzione mienie kilka godzin później zostało przez nich sprzedane znajomemu za kwotę 100 złotych. Cała czwórka już została przesłuchana, Mateusz R., Kamil R. i Sebastian M. usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem, Krzysztof R. paserstwa. 
Odpowiedzą za znieważenie policjantów
Policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego zatrzymali kobietę i mężczyznę, którzy awanturowali się w pociągu osobowym relacji Siedlce – Warszawa, jechali bez biletów, a przy tym pili piwo i ubliżali kierownikowi pociągu. Podczas legitymowania i sprawdzania opisywanej dwójki, zaczęli oni wyzywać też policjantów. Zakończyło się to dla 34-letniej mieszkanki Warszawy i 35-letniego mieszkańca powiatu wołomińskiego, zarzutami za znieważenie funkcjonariuszy publicznych. Kobieta i mężczyzna przyznali się i dobrowolnie poddali się karze. 
Odpowie za groźby i kradzież
Zatrzymany przez funkcjonariuszy z Wawra 34-letni Dariusz G. podejrzewany jest o kradzież elektronarzędzi i groźby karalne. Mężczyzna ukradł rzeczy z firmy, w której pracował i groził właścicielowi pobiciem metalową rurą. Twierdził, że wszystko dlatego, że nie otrzymał zapłaty. Teraz odpowie za popełnione czyny przed sądem. 
3 zatrzymanych, 11 zarzutów
Policjanci zajmujący się przestępczością samochodową, na podstawie własnych informacji i ustaleń, dotarli do posesji należącej do dwóch braci, zabezpieczyli tam podzespoły z kradzionych samochodów, a także rzeczy należące do właścicieli tych aut. Zatrzymali dwóch mężczyzn - Łukasz P. usłyszał 5 zarzutów paserstwa i zarzut kradzieży z włamaniem pojazdu, a jego brat, Kamil P., odpowie za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy. Tego samego dnia w ręce policjantów wpadł Albert Ś. Jemu z kolei śledczy przedstawili 5 zarzutów kradzieży z włamaniem samochodów. 
Dwaj bracia po kontroli drogowej trafili do aresztu
Policjanci z Ursusa podczas kontroli pojazdu zatrzymali dwóch braci. 24-latek kierował volkswagenem mimo orzeczonego sądowego zakazu, natomiast jego starszy brat posiadał przy sobie telefon komórkowy pochodzący z kradzieży. Teraz mężczyźni za popełnione przestępstwa odpowiedzą przed sądem. 
Odkryli dziuplę z kradzionymi przedmiotami
Skuteczne działania grodziskich policjantów doprowadziły do wykrycia miejsca przechowywania kilkudziesięciu przedmiotów pochodzących z przestępstw i zatrzymania osób podejrzanych. Na posesji 58– latka funkcjonariusze odnaleźli między innymi 7 rowerów, 17 elektronarzędzi, 13 zegarków, biżuterię , a także prawie 2 gramy narkotyków. Do sprawy zatrzymanych zostało do tej pory 3 mężczyzn. Andrzej S. usłyszał zarzuty kradzieży 3 rowerów, Mirosław R. i obywatel Ukrainy wkrótce odpowiedzą za paserstwo. 
Napadli w autobusie, już usłyszeli zarzuty
Dzięki natychmiastowej reakcji policjantów z Woli doszło do zatrzymania jednego ze sprawców pobicia pasażera autobusu. Następnie śledczy z zespołu dochodzeniowo-śledczego ustalili drugiego z nich. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów na ulicy. Okazało się, że obaj zaczepiali pokrzywdzonego w autobusie, następnie na przystanku wyciągnęli go na ulicę, pobili, kopiąc i uderzając po głowie. Karol K. i jego kompan już usłyszeli zarzuty.