Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zgłosił rozbój, żeby dostać nowy telefon

Data publikacji 07.04.2016

Zarzut zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie usłyszy 38-letni mężczyzna, który w ten sposób próbował spełnić warunki ubezpieczenia swojego aparatu. Paweł D. twierdził, że został napadnięty przez pięć osób, prawda okazała się zupełnie inna. Za to przestępstwo i składanie fałszywych zeznań kodeks karny przewiduje do 3 lat pozbawienia wolności.

Pod koniec marca do komendy rejonowej Policji przyszedł mężczyzna i zgłosił rzekomy rozbój. 38-latek twierdził wtedy, że w nocy został napadnięty przez pięciu mężczyzn, którzy grożąc mu, zażądali od niego wydania telefonu.

W rzeczywistości było jednak zupełnie inaczej. Paweł D. kupując pół roku temu u operatora sieci komórkowej aparat wraz z usługą telekomunikacyjną, wykupił także ubezpieczenie od zniszczenia lub kradzieży. Pewnego dnia będąc na imprezie w jednym z pubów, zgubił telefon. Aby spełnić warunki umowy i otrzymać nowy aparat, zgłosił fikcyjny rozbój.

Mężczyzna wpadł w zasadzkę na terenie swojej posesji w Raszynie. 38-latek był podejrzewany o kradzież, do której doszło w lutym tego roku w jednym z warsztatów samochodowych. Skradziono wówczas  narzędzia warte ponad 7500 złotych. Policjanci odzyskali nie tylko zrabowane mienie, ale dodatkowo znaleźli przy Pawle D. także telefon, który rzekomo został mu zabrany przez tajemniczych napastników.

38-latek powiedział, że kilka dni temu wrócił do lokalu, w którym się bawił i odzyskał swój telefon, znalazł go i zabezpieczył pracujący tam barman. Paweł D. stwierdził, że zamierzał zgłosić się na Policję i jak to określił „odkręcić” wszystko.

Teraz za składanie fałszywych zeznań i zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie, notowanemu już w policyjnych kartotekach mężczyźnie grozi do 3 lat pozbawienia wolności. 38-latek usłyszy także prawdopodobnie zarzut kradzieży narzędzi i usiłowania oszustwa na szkodę ubezpieczyciela. 

rsz/aw

Powrót na górę strony