Aktualności - Archiwum - Komenda Stołeczna Policji

Zarządzana przez nią spółka straciła ponad 2.5 mln złotych. 50-letnia Hanna P., prezes spółki budowlanej, zawierała umowy na doradztwo inwestycyjne z niewiarygodnymi firmami. Za nierzetelną usługę realizowała faktury. Kondycja finansowa firmy z każdym dniem pogarszała się. Zakończyło się właśnie śledztwo w tej sprawie prowadzone przez policjantów z wydziału dw. z przestępczością gospodarczą KSP pod nadzorem prokuratury okręgowej Warszawa Praga.

47-letni Tadeusz K., który chciał wyłudzić kredyt w wysokości 13 tys. złotych i jego znajomi: Łukasz K. i Adam K., którzy pomagali mu w tym przestępstwie zostali zatrzymani przez policjantów z Ochoty. Prokurator zastosował wobec nich dozór policyjny. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.

Kradł narzędzia i wynosił je z pracy. 19-latek został zatrzymany przez kryminalnych z Wilanowa na gorącym uczynku. Policjantom próbował tłumaczyć, że elektryczny strug do drewna kupił w supermarkecie, potem, że pożyczył go od szefa. Pracodawca nie potwierdził wersji chłopaka. Złodziej przestał kłamać, kiedy w jego domu mundurowi znaleźli kolejne skradzione elektronarzędzia.

Wilanowscy policjanci zatrzymali agresywnego 39-letniego mężczyznę, który zrobił żart koleżance i przestawił jej samochód. Zniszczył przy tym auto znajomej oraz zaparkowaną obok toyotę. Nie oszczędził także radiowozu. Wybił w nim szybę i zniszczył tylną kanapę. Policjantom zaproponował łapówkę w postaci 5 skrzynek wódki w zamian za odstąpienie od interewncji. Kiedy odmówili wpadł w szał.

2,5 promila alkoholu we krwi miał Tadeusz B. zatrzymany przez patrolowców z Ochoty. 42-latka zatrzymano tuż po tym jak dopuścił się kradzieży telefonu komórkowego i walkmana mężczyźnie z którym razem pił alkohol. Kiedy pokrzywdzony próbował odebrać swoją własność został pobity. Wobec sprawcy sąd zastosował areszt.

2,1 grama marihuany miał przy sobie 16-letni Jacek L., który został zatrzymany przez policjantów z Wesołej. Młody człowiek wpadł na stadionie. Został zatrzymany wraz z kolegą. Okazało się to właśnie znajomy załatwił mu narkotyki. Funkcjonariusze ustalają, w jaki sposób doszło do transakcji i gdzie zostały zakupione środki odurzające. Małoletnim zajmie się teraz sąd rodzinny i nieletnich.

Na rozwiązanie tej sprawy policjanci z Żoliborza potrzebowali zaledwie kilku dni. Wioletta K., aby uzyskać stosowne poświadczenie o kradzieży, zgłosiła fikcyjną kradzież telefonu. Zdradziło ją dziwne zachowanie, kiedy zgłaszała kradzież na Policji. Przyjmujący zgłoszenie powiadomił kolegów z sekcji kryminalnej.

Cieszyła się pełnym zaufanie szefa. W firmie Mirosława C. od siedmiu lat zajmowała się księgowością. Niestety, jak się okazało, w tym czasie „wyprowadziła” ze spółki ponad 2 mln złotych. Sprawa wyszła na jaw, gdy jeden z kontrahentów upomniał się o zaległą wpłatę za dostarczony materiał. Policjanci z Pruszkowa zabezpieczyli majątek 45-letniej Małgorzaty K. warty ponad 1.5 mln złotych.

Zarzut posiadania przy sobie środków odurzających usłyszał od śledczych z Mokotowa 26-letni mężczyzna. Adama G. i jego dwóch znajomych zauważył patrol straży miejskiej. Na widok mundurowych trzyosobowa grupa stała się agresywna. To wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy. Szybko podejrzenia strażników potwierdzili przybyli policjanci.

Kryminalni z Ochoty ustalili i wspólnie z policjantami stołecznej ,,samochodówki’’ zatrzymali sprawcę usiłowania kradzieży samochodu. To 35-letni Adam G., który w przeszłości wielokrotnie był notowany za kradzieże i włamania do pojazdów. Sąd wobec zatrzymanego zastosował tymczasowe aresztowanie na okres 3 miesięcy. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.