Tag zbrodnie sprzed lat
Rozmiar czcionki
- Policjanci rozwikłali zagadkę zwłok mężczyzny, które rok temu znaleziono w mieszkaniu, w lodówce Policjanci z Ochoty zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o pobicie ze skutkiem śmiertelnym 56-latka. Do zdarzenia doszło prawdopodobnie dwa lata temu w jednym z mieszkań na terenie dzielnicy. 36-letni Grzegorz G. i 30-letni Piotr P. usłyszeli już w prokuraturze zarzuty pobicia ze skutkiem śmiertelnym i decyzją sądu trafili do aresztu na trzy miesiące. Za popełnione przestępstwo grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.
- Policjanci ustalili zabójcę z 2006 roku Policjanci stołecznego wydziału do walki z terrorem kryminalnym i zabójstw rozwiązali zagadkę zabójstwa, do jakiego doszło w maju 2006 roku w Warszawie. Tego dnia na przystanku tramwajowym w centrum miasta sprawca, przy użyciu noża, zaatakował nieznanego mu mężczyznę. Wcześniej, w tramwaju doszło pomiędzy nimi do awantury. Ciosy okazały się śmiertelne, 26-latek zmarł na miejscu. Do zabójstwa przyznał się 38-letni Konrad S., odbywający już karę dożywotniego więzienia za inne zabójstwo. Sprawa została wyjaśniona dzięki pracy policjantów, którzy do tej pory analizowali szczegóły tego zabójstwa.
Policjanci rozwikłali zagadkę zwłok mężczyzny, które rok temu znaleziono w mieszkaniu, w lodówce
Policjanci z Ochoty zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o pobicie ze skutkiem śmiertelnym 56-latka. Do zdarzenia doszło prawdopodobnie dwa lata temu w jednym z mieszkań na terenie dzielnicy. 36-letni Grzegorz G. i 30-letni Piotr P. usłyszeli już w prokuraturze zarzuty pobicia ze skutkiem śmiertelnym i decyzją sądu trafili do aresztu na trzy miesiące. Za popełnione przestępstwo grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Policjanci ustalili zabójcę z 2006 roku
Policjanci stołecznego wydziału do walki z terrorem kryminalnym i zabójstw rozwiązali zagadkę zabójstwa, do jakiego doszło w maju 2006 roku w Warszawie. Tego dnia na przystanku tramwajowym w centrum miasta sprawca, przy użyciu noża, zaatakował nieznanego mu mężczyznę. Wcześniej, w tramwaju doszło pomiędzy nimi do awantury. Ciosy okazały się śmiertelne, 26-latek zmarł na miejscu. Do zabójstwa przyznał się 38-letni Konrad S., odbywający już karę dożywotniego więzienia za inne zabójstwo. Sprawa została wyjaśniona dzięki pracy policjantów, którzy do tej pory analizowali szczegóły tego zabójstwa.