Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

"Ostrą" jazdę przerwali policjanci

Data publikacji 16.09.2010

Spotkali się razem w domu, w którym jeden z nich mieszkał. Plan, jaki zrodził się w ich głowach, postanowili szybko zrealizować. Odszukali klucze do samochodu, który stał na podwórku. Po uruchomieniu auta postanowili „ostro” pojeździć po Jadowie. Ich rajdowe wyczyny daewoo matizem nie spodobały się mieszkańcom którzy powiadomili o tym fakcie miejscowych funkcjonariuszy. Policjanci już po chwili namierzyli 18-letniego Piotra S. i 13-letniego Marcina K. Starszy z chłopców kierując pojazdem próbował jeszcze uciekać przed policyjnym radiowozem. Funkcjonariusze byli w tym „wyścigu” lepsi. 18-latek już usłyszał zarzuty krótkotrwałego zaboru cudzego pojazdu. Dobrowolnie poddał się też karze. Młodszym zajmie się sąd rodzinny.

Do 13-letniego Marcina K. przyszedł w odwiedziny jego o 5 lat starszy kolega. Podczas spotkania w głowie młodszego z chłopców zrodził się plan pojeżdżenia sobie samochodem, który stał na posesji. Daewoo matiz należał do znajomej ojca, która w tym czasie była w pracy. W domu nie było też nikogo dorosłego. Młodzieńcy szybko odszukali kluczyki i równie szybko uruchomili pojazd wyjeżdżając nim na ulicę. Jak sami oświadczyli podczas przesłuchania postanowili „ostro” pojeździć.

Rajdowe wyczyny, jakich dopuszczali się niedoszli „mistrzowie kierownicy”, nie podobały się mieszkańcom Jadowa, którzy powiadomili o nich miejscowych policjantów. Funkcjonariusze już po chwili namierzyli matiza. Za kierownicą auta siedział młody mężczyzna. Gdy mundurowi za pomocą sygnałów świetlnych i dźwiękowych wzywali kierującego do zatrzymania ten jeszcze bardziej przyspieszał próbując uciekać przed nimi. Po przejechaniu kilkuset metrów policjanci zmusili kierującego do zatrzymania.

Kierującym pojazdem okazał się 18-letni Piotr S. Na miejscu pasażera siedział 13-letni Marcin K. Młodzieńcy oświadczyli, że pojazd wraz z kluczykami został bez wiedzy i zgody jego właścicielki zabrany z posesji, gdzie mieszkał nieletni. Policjanci potwierdzili ten fakt, kontaktując się telefonicznie z właścicielką auta i wzywając na miejsce dziadka młodzieńca. Kierowca oznajmił dodatkowo, że nie posiada prawa jazdy. Po wykonanych czynnościach pojazd wrócił do właścicielki. 18-latek usłyszał zarzuty krótkotrwałego zaboru cudzego pojazdu. Młody mężczyzna poddał się też dobrowolnie karze w wymiarze 4 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata oraz dozorze kuratora w okresie próby. Dodatkowo za poruszanie się pojazdem bez uprawnień został ukarany mandatem w wysokości 1000 zł. 13-latkiem zajmie się sąd rodziny.

ea/ts

Powrót na górę strony