Kradli peugeoty
Wojciech P. oraz Mariusz K. włamali się do peugeota, którego próbowali ukraść. Do przestępstwa nie doszło, ponieważ mężczyźni zostali zatrzymani przez ursynowskich policjantów. Jak się potem okazało, 43-letni Wojciech P. miał na swoim koncie znacznie więcej kradzieży samochodów na terenie Ursynowa. Za popełnione przestępstwa grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.
Policyjni wywiadowcy z Ursynowa otrzymali informację, że w rejonie parkingu przy ulicy Sosnowskiego kręcą się podejrzane osoby. Kiedy funkcjonariusze pojawili się na miejscu zauważyli dwóch mężczyzn odpowiadających podanym rysopisom, którzy na ich widok zaczęli uciekać w kierunku osiedla. Po krótkim pościgu stróże prawa zatrzymali Wojciecha P. oraz Mariusza K. Zarówno 43-latek jak i jego 31-letni wspólnik nie potrafili logicznie wytłumaczyć, co robią o tej porze na parkingu samochodowym. W pewnej chwili jeden z nich odrzucił za siebie jakiś przedmiot. Policjanci odnaleźli w trawie śrubokręt, a u zatrzymanych mężczyzn jeszcze inne narzędzia. Po sprawdzeniu pobliskiego parkingu funkcjonariusze zauważyli, ze samochód marki Peugeot 206 ma uszkodzoną wkładkę zamka oraz uchyloną maskę. Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu jako osoby podejrzewane o próbę kradzieży pojazdu.
Policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu ustalili, że jeden z zatrzymanych mężczyzn w ostatnim czasie ukradł jeszcze dwa peugeoty na terenie Ursynowa oraz próbował dokonać jeszcze dwa inne tego typu przestępstwa. Wojciech P. został wczoraj tymczasowo aresztowany przez sąd na okres dwóch miesięcy. Mariusz K. usłyszał jeden zarzut za próbę kradzieży samochodu. Grozi im do 10 lat więzienia.
ak, mb