Narkotyki w śmietniku i w kieszeni
10 zawiniątek z marihuaną i 3 torebki z amfetaminą zabezpieczyli w nocy grodziscy policjanci. Do celi trafiło dwóch 37-letnich właścicieli środków odurzających. Jeden z mężczyzn próbował uniknąć odpowiedzialności, wyrzucając pudełko z narkotykami do śmietnika. Drugi wpadł, gdy przyszedł ratować zatrzymywanego kolegę.
Około 3 w nocy grodziscy policjanci patrolujący ulice miasta zwrócili uwagę na osobę kręcącą się w okolicy jednego z lokali. Nagle na widok radiowozu obserwowany mężczyzna wbiegł do środka i szybko wyrzucił coś do śmietnika. Funkcjonariusze postanowili sprawdzić, co mężczyzna próbował przed nimi ukryć. W pudełku po papierosach policjanci znaleźli 10 zawiniątek z suszem roślinnym i 2 torebki z białym proszkiem.
Mundurowi natychmiast zajęli się właścicielem wyrzuconych narkotyków. Podczas legitymowania 37-latka podszedł do nich inny mężczyzna, który agresywnym zachowaniem próbował bronić kolegi. On również został wylegitymowany i przeszukany. Szybko wyszło na jaw, że drugi 37-latek w kieszeni spodni ma także torebkę z białym proszkiem.
Piotr Ł. i Andrzej K. trafili do celi grodziskiej komendy. Po sprawdzeniu zabezpieczonych substancji okazało się, że jest to marihuana i amfetamina. Jeszcze dziś obaj zatrzymani usłyszą zarzuty posiadania narkotyków. Za to przestępstwo mogą spędzić za kratkami nawet najbliższe 3 lata.
dn/kz