W pokoju schował marihuanę
Policjanci z patrolówki zatrzymali mężczyznę, który uderzył swojego znajomego. Sprawca wpadł w ręce funkcjonariuszy kilka minut po otrzymaniu zgłoszenia. 27-latek trafił do policyjnego aresztu. Podczas przeszukania mieszkania Jakuba J., w pokoju, kryminalni znaleźli marihuanę. Teraz mieszkaniec Bielan odpowie przed sądem za popełnione przestępstwo.
Było tuż po 20:00, pokrzywdzony wraz z siostrą wracał do domu. W pewnym momencie podszedł do niego znajomy wraz z koleżankami i uderzył go pięścią w twarz. Młodemu człowiekowi spadła z głowy czapka, którą sprawca zabrał ze sobą. Pokrzywdzony wezwał policję.
Funkcjonariusze z patrolówki błyskawicznie byli na miejscu. Wspólnie z pokrzywdzonym szukali sprawcy. Przy ulicy Przybyszewskiego zauważyli mężczyznę, który zaatakował 23-latka. Jakub J. został zatrzymany. Mężczyzna noc spędził w policyjnym areszcie.
Podczas przesłuchania okazało się, że mężczyźni doskonale się znają. W tym czasie kryminalni przeszukali mieszkanie, w którym przebywa Jakub J. W jego pokoju znaleźli marihuanę. Mężczyzna przyznał, że stanowi ona jego własność.
27-latkowi już zostały przedstawione zarzuty. Jakub J. przyznał się do zarzucanych czynów i dobrowolnie poddał karze.
ea/eb