Pijany kierowca jechał do tyłu
Dzięki błyskawicznej reakcji młodej kobiety nie doszło do tragedii. Na ulicy Orężnej jadący przed nią volkswagen nagle zaczął poruszać się do tyłu. Kobieta wielokrotnie trąbiła, mimo to auto zatrzymało się na jej skodzie. Gdy w końcu kierowca zjechał na pobocze, próbował się z nią „dogadać”. Kobieta wyczuła woń alkoholu od mężczyzny i wezwała na miejsce policyjną załogę. Funkcjonariusze zatrzymali 31-latka, który miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu.
Około 18:00 do oficera dyżurnego zadzwoniła kobieta z prośbą o interwencję. Na miejscu okazało, że zgłaszająca uniemożliwiła pijanemu kierowcy kontynuowanie podróży. 31-letni obywatel Ukrainy nie zważając na to, że we krwi ma ponad 2 promile alkoholu, usiadł za kierownicą volkswagena. Jadąc ulicą Orężną, w pewnym momencie zamiast do przodu zaczął jechać do tyłu. Kobieta wielokrotnie trąbiła, mimo to jego samochód zatrzymał się na jej skodzie. Chwilę potem oboje zjechali na pobocze, aby sprawdzić ewentualne uszkodzenia.
Kierowca podszedł do kobiety i proponował jej aby się „dogadali”. W trakcie rozmowy wyczuwalna była woń alkoholu od mężczyzny. Aby uniemożliwić dalszą jazdę pijanemu kierowcy dziewczyna natychmiast powiadomiła oficera dyżurnego o całym zdarzeniu. Po krótkim czasie policyjna załoga była już miejscu. Badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile alkoholu w organizmie mężczyzny. 31-letni obywatel Ukrainy został zatrzymany i przewieziony na komendę. Prawdopodobnie dziś usłyszy zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu do 2 lat więzienia.
Dzięki błyskawicznej reakcji młodej kobiety pijany kierowca został zatrzymany i nie doszło do tragedii, którą mógł spowodować.
kp/hkk