Bił i kopał, groził użyciem noża
Bił i kopał 18- latkę. W końcu zagroził użyciem noża, by zmusić dziewczynę do oddania torebki. Już po kilku minutach od napadu, w prowadzonym przez policjantów z wydziału kryminalnego pościgu, mężczyzna został zatrzymany. Okazał się nim 23- letni Andrej M. obywatel Ukrainy, grozi mu teraz do 12 lat pozbawienia wolności.
Było tuż przed godziną 14.00, gdy na obrzeżach Otwocka do 18-letniej dziewczyny podbiegł młody mężczyzna. Przewrócił swoją ofiarę na ziemię i próbował wyrwać z jej rąk torebkę. Dziewczyna broniąc swojej własności, została siłą zaciągnięta w pobliskie krzaki.
Gdy z całych sił zaczęła krzyczeć i wołać o pomoc, napastnik zakrył ręką jej usta i zagroził użyciem noża. Pomimo tego, że kobieta wykonywała już jego polecenia, mężczyzna nie przestawał zadawać jej uderzeń. A kiedy torebka znalazła się już w jego posiadaniu, uciekł w kierunku centrum miasta.
Młoda kobieta natychmiast skorzystała z faktu, że w bocznej kieszeni spodni miała telefon komórkowy. Oficerowi dyżurnemu otwockiej komendy w szczegółach opisała mężczyznę, który ją napadł.
Natychmiast w pościg ruszyli policjanci z wydziału kryminalnego i już po kilku minutach sprawca brutalnego napadu, był w ich rękach. Okazał się nim 23- letni obywatel Ukrainy Andrej M. Podczas przeszukania ujawniono przy nim pieniądze i kartę telefoniczną, która znajdowała się w skradzionym portfelu. Policjanci odnaleźli również wyrzucone przez Andreja M. dokumenty i torbę.
Za przestępstwo, którego dopuścił się Andrzej M., grozi mu teraz do 12 lat pozbawienia wolności.
kp/js