Znęcał się nad żoną i czwórką dzieci
Sąd zadecyduje dziś o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny, który znęcał się nad żoną i czwórką dzieci. Stanisław O. został zatrzymany przez policjantów z Pragi Północ, po tym jak wywołał kolejną awanturę i groził żonie i córce siekierą. Mężczyzna ma już na swoim koncie wyrok za znęcanie. Teraz najprawdopodobniej trafi do więzienia.
Policjanci prewencji z Pragi Północ zostali wezwani na ul. Targową. Trwała tam awantura domowa, którą wywołał mężczyzna - ojciec czwórki dzieci. Ze zgłoszenia wynikało, że mężczyzna jest pijany i biega z siekierą po podwórzu goniąc chłopaka swojej córki.
Policjanci natychmiast przyjechali na miejsce. Zgłaszająca opowiedziała historię o tym, jak jej mąż wybiegł z siekierą za chłopakiem. Kiedy ona próbowała uspokoić sytuację pijany małżonek zagroził jej, wykonując gest podrzynania gardła. Policjanci próbowali porozmawiać ze 50-letnim Stanisławem O. Niestety był on agresywny i zachowywał się wulgarnie. Został zatrzymany i przewieziony do izby wytrzeźwień. Odmówił badania alkomatem.
W tym czasie żona zatrzymanego złożyła zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Jak się okazało, Stanisław O. został skazany za znęcanie się nad rodziną na 12 miesięcy ograniczenia wolności, dozór kuratora i został zobowiązany do zaprzestania picia alkoholu. Wyrok nie zrobił na nim żadnego wrażenia. Mężczyzna pił dalej i wyzywał żonę i córkę od najgorszych. Poza tym groził śmiercią i innymi zachowaniami.
Policjanci zawnioskowali o umieszczenie mężczyzny w tymczasowym areszcie. Został mu przedstawiony kolejny zarzut znęcania się nad rodziną.
ea/ah