Policjant po służbie zatrzymał złodzieja
Policjant wracający po służbie do domu zatrzymał sprawcę zuchwałej kradzieży. Napastnik wysiadając z tramwaju linii nr 9 zerwał łańcuszek z szyi jednej z pasażerek i rzucił się do ucieczki. Po pościgu, funkcjonariusz przy pomocy kierowcy taksówki, zatrzymał złodzieja. W chwili zatrzymania 31-letni sprawca napaści trzymał w ręku zerwany łańcuszek. Dzisiaj odpowie za kradzież, za co grozi do 5 lat wiezienia.
Do zdarzenia doszło w okolicy skrzyżowania ul. Kruczej i Al. jerozolimskich wczoraj ok. 17.00. Policjant z pionu Dochodzeniowo Śledczego Komendy Rejonowej Policji Warszawa I, wracał właśnie do domu po pracy. Gdy przechodził przez Al. Jerozolimskie zauważył kątem oka biegnącego przez skrzyżowanie mężczyznę. Po chwili usłyszał także krzyk kobiety " łapać złodzieja". Wtedy skojarzył, że biegnący po drugiej stronie ul. Kruczej może być sprawcą kradzieży. Uciekający zniknął między budynkami. Funkcjonariusz postanowił przeciąć mu drogę, i obiegł budynek z drugiej strony.
Intuicja nie zmyliła policjanta gdyż po chwili zauważył napastnika, który kierował się w stronę taksówki zaparkowanej przy ul. Brackiej. Zatrzymanie nastąpiło w momencie kiedy wsiadał do auta. Policjantowi pomógł kierowca taksówki. Obaj trzymali sprawcę kradzieży do przyjazdu załogi mundurowej. W momencie zatrzymania, sprawca zdarzenia cały czas trzymał w ręku zerwany z szyi kobiety łańcuszek.
Napastnikiem okazał się 31-letni Janusz W. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. dzisiaj zajmą się nim policyjni śledczy, którzy przedstawią mu zarzut kradzieży. za ten czyn grozi do 5 lat więzienia.
to/ms