Poszukiwany monter wpadł na kradzieży
Policjanci z Milanówka odzyskali skradziony sprzęt muzyczny i zatrzymali sprawcę kradzieży. 23-letni złodziej, zatrudniony do remontu pomieszczeń klubu, okazał się również poszukiwany przez sąd wojskowy. Gdy zatrzymany wytrzeźwieje i usłyszy zarzut kradzieży, zostanie wykonany również sądowy nakaz doprowadzenia go do najbliższego aresztu. Za kradzież Marcin B. może spędzić za kratkami nawet najbliższych 5 lat.
Poszukiwanie złodzieja i sprzętu muzycznego skradzionego z klubu w Milanówku policjanci rozpoczęli natychmiast po przyjęcia zawiadomienia od pokrzywdzonej. Jeszcze tego samego dnia do przestępstwa wytypowany został mieszkaniec sąsiedniej miejscowości. Policjanci szybko ustalili, że mężczyzna był w ekipie, która miała remontować pomieszczenia klubu. Milanowscy policjanci natychmiast pojechali potwierdzić swoje podejrzenia. 23-latka nie było w miejscu zamieszkania, ale po przeszukaniu domu w obecności członka rodziny, funkcjonariusze znaleźli skradziony odtwarzacz CD.
Ukrywanie się sprawcy kradzieży przed policjantami nie trwało długo. Wczoraj rano policjanci z Milanówka i Podkowy Leśnej pojawili się pod ustalonym adresem przebywania podejrzewanego. Podczas sprawdzania jego danych okazało się, że mężczyzna jest dodatkowo poszukiwany przez sąd wojskowy, który wydał nakaz doprowadzenia go do najbliższego aresztu lub zakładu śledczego. Marcin B. został zatrzymany i osadzony w celi grodziskiej komendy. Po wytrzeźwieniu ze stanu ponad 2 promili alkoholu w organizmie, oprócz wykonania polecenia z nakazu sądowego, usłyszy jeszcze zarzut kradzieży. Za to przestępstwo może spędzić nawet 5 lat za kratkami.
dt, kz