Okradał pasażerów w tramwajach i autobusach
Bielańscy kryminalni zatrzymali mężczyznę kradnące telefony komórkowe w środkach komunikacji miejskiej na tzw. wyrwę. Mirosław P. przyznał się do 9 kradzieży na Bielanach. Skradzione aparaty sprzedawał przygodnie napotkanym osobom za niewielkie kwoty. Teraz odpowie przed sądem. Grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Sprawa swój początek miała kilka miesięcy temu. Wtedy to doszło do pierwszej kradzieży telefonu z tramwaju. Kilka dni później kolejna osoba straciła swój aparat. 36-latek obserwował osoby, które rozmawiały przez telefon albo pisały sms-y. Podchodził do nich, gdy tramwaj lub autobus zatrzymywał się na przystanku, wyrywał im telefon i wybiegał na zewnątrz. Telefony sprzedawał napotkanym osobom, a uzyskane z przestępstwa pieniądze przeznaczał na własne potrzeby.
Policjanci prowadzący postępowania podejrzewali, że za kradzieże może być odpowiedzialna jedna osoba. Po dokładnej analizie materiałów wytypowali złodzieja. Mirosław P. został zatrzymany. Podczas przesłuchania przyznał się do kradzieży 9 telefonów komórkowych. 36-latek usłyszał już zarzuty kradzieży. Właściciele skradzionych rzeczy oszacowali straty na prawie kilka tysięcy złotych. Sprawcy grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
ak, eb