Narkotyki i dopalacze ukryła w torebce
Cztery osoby w wieku 16 lat zatrzymali w lany poniedziałek policjanci z Legionowa. Podejrzenia funkcjonariuszy wzbudziło dziwne zachowanie grupy osób, która wychodziła właśnie z opuszczonego budynku. Zamiast pojemników z wodą jedna z nich miała przy sobie marihuanę, fifki służące do palenia tego narkotyku oraz tzw. dopalacze.
Mogłoby się wydawać, że w taki dzień, jak lany poniedziałek większość młodych osób zajęta będzie wzajemnym oblewaniem się wodą. Niestety w przypadku czterech 16-latków zatrzymanych na ulicy Gdańskiej w Legionowie było inaczej.
Tuż po 17-stej policyjny patrol zauważył dwie dziewczyny i dwóch chłopców wychodzących z opuszczonego budynku. Ich podejrzenia wzbudziło nerwowe zachowanie się nastolatków na widok radiowozu. Podczas kontroli okazało się, że jedna z kobiet ukryła w swojej torebce marihuanę, szklane fifki służące do palenia tego narkotyku oraz będące w ogólnej sprzedaży tzw. dopalacze.
Najprawdopodobniej cała czwórka wykorzystując anonimowość tego miejsca chwilę wcześniej zażywała narkotyki. Wiadomo już, że jeden z zatrzymanych chłopaków udzielał środków odurzających koledze i koleżance z grupy. Ta sytuacja mogła trwać nawet rok. Po przesłuchaniu wszyscy wrócili do domu, ale jak mówią policjanci z zespołu ds. nieletnich to jeszcze nie koniec i z pewnością sprawa będzie jeszcze miała swój dalszy ciąg.
dt, rsz