Chciał pizzę, ale za darmo
Pojechał dostarczyć pizzę, zamawiający czekał już na niego w bramie, niestety nie po to by uregulować rachunek i odebrać zamówienie. Postanowił zjeść obiad za darmo. Zastraszył dostawcę i pobił. Nie zdążył, co prawda skonsumować pizzy, ponieważ ujęli go strażnicy miejscy, a zaraz potem zatrzymali policjanci. Odpowie za usiłowanie dokonania rozboju.
Drugiego dnia Wielkanocy dostawca pizzy pojechał pod wskazany adres doręczyć zamówienie. Kiedy zmierzał do klatki schodowej, w bramie zaczepił go mężczyzna, który stwierdził, że to on zamawiał jedzenie. Dostawca poprosił o zapłatę. Niestety, mężczyzna nie zamierzał za nic płacić, chciał pizzę za darmo. W momencie kiedy spotkał się z odmową oddania mu pizzy, zaatakował dostawcę, kopał i uderzał, by ten oddał mu jedzenie.
Szarpaninę zauważyli strażnicy miejscy, którzy ujęli napastnika i wezwali Policję. Funkcjonariusze zaraz po przyjeździe zatrzymali 30-letniego Rafała Ż. Miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Pokrzywdzony złożył w komendzie zawiadomienie o usiłowaniu dokonania rozboju. Dziś policjanci doprowadzą 30-latka do prokuratury, gdzie usłyszy zarzut i prokurator zdecyduje o jego dalszym losie.
dt,jw