Wynieśli ze sklepu ubrania za 2 tys. złotych
Grodziscy policjanci wyjaśnili sprawę kradzieży, do których dochodziło w marcu w różnych punktach miasta. Jak się okazało sprawcami kilkakrotnych kradzieży ubrań w jednym ze sklepów byli trzej obywatele Gruzji. Szybko wyszło na jaw, że ci sami sprawcy ukradli także pieniądze z kasy baru. Cała trójka została zatrzymana przez grodziskich funkcjonariuszy. Decyzją sądu 31-latek, 29-latek i 21-latek najbliższy miesiąc spędzą w areszcie. Za kradzieże grozi im nawet do 5 lat więzienia.
Gdy do grodziskich policjantów dotarła informacja o braku na sklepowych półkach kilkunastu sztuk odzieży, funkcjonariusze natychmiast zajęli się sprawą. Dokładna analiza i podejrzenia personelu placówki, bardzo szybko doprowadziły ich do podejrzewanych klientów. Dwóch obywateli Gruzji zostało zatrzymanych w pobliżu sklepu. Podczas poszukiwania trzeciego mężczyzny policjanci ustalili miejsce zamieszkania całej trójki.
Decyzja o przeszukaniu wytypowanego mieszkania okazała się trafiona. W lokalu zajmowanym przez obywateli Gruzji funkcjonariusze znaleźli kilka par spodni z firmowym logo. Szybko wyszło na jaw, że jest to część rzeczy, które zginęły z półek podczas kilku wizyt tych osób w sklepie. Właściciel wycenił wartość wszystkich skradzionych spodni, koszul i swetrów na ponad 2 tys. złotych.
Lokatorzy przeszukanego mieszkania zostali zatrzymani. W komendzie 31-latkiem, 29-latkiem i 21-latkiem zajęli się grodziscy dochodzeniowcy. Policjanci chcieli przede wszystkim sprawdzić czy zatrzymani nie są sprawcami innych przestępstw na naszym terenie. Bardzo szybko odkryli, że podobni trzej mężczyźni również w marcu ukradli 500 złotych z kasy jednego z grodziskich barów. Podejrzenia potwierdziły się po okazaniu zatrzymanych obsłudze obiektu i ponownym przejrzeniu monitoringu.
Gdy tylko policyjne ustalenia dotarły do prokuratury, do sądu zostały złożone wnioski o tymczasowe aresztowania sprawców kradzieży. Decyzją sądu w ramach środka zapobiegawczego trzej złodzieje spędzą najbliższy miesiąc za kratkami. Po tymczasowym areszcie grozi im pobyt w więzieniu nawet przez 5 lat.
ea/kz