Ich celem była kobieta
Policjanci wydziału kryminalnego namierzyli i zatrzymali dwóch dwudziestolatków Łukasza P. i Dariusza L. którzy „przywędrowali” z jednej z podcegłowskich miejscowości do stolicy powiatu, gdzie pobili i okradli 37-letnią kobietę. Młodzi mężczyźni usłyszeli już zarzut popełnienia rozboju. Teraz grozi im nawet 12 lat więzienia.
Na jednym z mińskich osiedli pod koniec stycznia tego roku, napadnięto na 37-letnią mieszkankę. Napastnicy, a było ich dwóch, przewrócili swoją ofiarę, pobili i uciekli z torebką, w której znajdowały się dokumenty i pieniądze. Ograbiona kobieta powiadomiła o napaści mińskich policjantów.
Sprawą zajęli się kryminalni. Jednym z tropów, jakie podjęli, był skradziony telefon komórkowy, który postanowili namierzyć. Tak minęły prawie dwa miesiące. Telefoniczny ślad kończył się w cegłowskiej gminie. Niczym po nitce do kłębka policjanci dotarli do dwóch młodych mieszkańców jednej z pobliskich miejscowości.
Do policyjnego aresztu przewieziono Łukasza P. i Dariusza L. To właśnie oni okazali się ulicznymi przestępcami, którzy wybrali sobie na ofiarę bezbronną kobietę. Następnie śledczy z prokuratury przedstawili im zarzut rozboju. Obydwu objęto też policyjnym dozorem. „Rozbójnikom” grozi 12 lat więzienia.
ea/dn