Dwóch braci i 100 tysięcy
Jako pierwszy w ręce policjantów z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą, wpadł młodszy brat Mariusz. To on miał być właściwym kredytobiorcą ubiegającym się o przyznanie mu 100 tysięcy złotych. Niedługo później funkcjonariusze zatrzymali jego wspólnika, starszego brata, Pawła. Teraz obaj mężczyźni odpowiedzą przed sądem za popełnione przestępstwa.
Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej pozyskali kolejną informację dotyczącą wyłudzenia kredytu. Tym razem chodziło o 100 tysięcy złotych.
Fałszywe dokumenty świadczące o zatrudnieniu i stosownych zarobkach złożył w banku 33-letni Mariusz M. Jak ustalili funkcjonariusze, nie działał sam. Jego wspólnikiem i głównym organizatorem był 36-letni brat, Paweł.
Mundurowi najpierw w banku zatrzymali Mariusza M. Nie zdołał podpisać umowy kredytowej i nie zostały mu wypłacone pieniądze. W firmie, z której pochodziły zaświadczenia o zatrudnieniu i zarobkach funkcjonariusze potwierdzili, że nikt taki nigdy nie pracował i nie otrzymywał wynagrodzenia. Kolejnym krokiem było zatrzymanie Pawła M. (lat 36).
Obaj bracia trafili do prokuratury. Odpowiedzą za swoje czyny.
ea/jw