Miało być, jak w filmie
Dwóch młodych mężczyzn podczas wieczornego spaceru pomalowało sprayem elewację budynku, bilbordy i wiatę przystankową. Ich zachowanie zarejestrowała kamera miejskiego monitoringu. Wstępnie straty wyceniono na 1000 złotych. Ku ich zaskoczeniu finał zabawy był inny, niż w ich ulubionym filmie. Wkrótce obaj odpowiedzą za wyrządzone szkody przed sądem.
Żal, zabawa – to słowa jakie najczęściej padały z ust dwóch mężczyzn zatrzymanych za zniszczenie mienia. 18-letni Adam M. i 19-letni Mateusz K. idąc ulicami Woli malowali wszystko, co napotkali na swojej drodze: elewację budynku, bilbordy, wiatę przystankową. Spacer zakończyli w policyjnych celach. Chuligańskie zachowanie wypatrzył pracownik monitoringu miejskiego i natychmiast powiadomił o wszystkim Policję.
Młodzi mężczyźni tłumaczyli funkcjonariuszom, że dla nichbyła to tylko zabawa. Chcieli by było, jak w filmie, w którym bohaterowie bez konsekwencji malują budynki. Za zniszczenie mienia kodeks karny przewiduje do 5 lat więzienia.
ak, eg