Kołdra z lamy wróciła do właścicielki
Wełniana kołdra z lamy padła łupem nieuczciwej 20-latki. Agata A. wynajmowała u starszej kobiety pokój. Gdy się wyprowadziła, zabrała ze sobą nową wartą ponad 2 tysiące złotych kołdrę. Po dwóch dniach została zatrzymana przez policjantów z komisariatu w Józefowie. Kobieta odpowie teraz nie tylko za kradzież kołdry, ale okazało się, że od marca ubiegłego roku jest także poszukiwana do zakładu karnego. Jeszcze dziś 20-latka trafiła do więziennej celi.
Na początku lutego 80-letnia mieszkanka Józefowa, wynajęła jeden ze swych pokoi 20-letniej Agacie A. Stosunki pomiędzy kobietami nie układały się jednak najlepiej, dlatego właścicielka wymówiła zawartą z Agatą A. umowę. Na odchodne 20-latka w ramach „rekompensaty” zabrała z mieszkania, dopiero co zakupioną przez właścicielkę kołdrę. Nie była to jedna zwykła kołdra. Ta kosztowała ponad 2 tysiące złotych i posiadała ponoć właściwości lecznicze.
O tym, czy kołdra leczy, nie zdążyła się jednak przekonać Agata A., bo już po dwóch dniach została ona odnaleziona przez policjantów z komisariatu w Józefowie. 20-latka trafiła do aresztu, a kołdra z lamy wróciła do właścicielki. Agata A. odpowie teraz nie tylko za kradzież. Na jaw wyszło, że od ubiegłego roku jest ona poszukiwana do odbycia kary więzienia za podobne przestępstwa. Jeszcze dziś Agata A. została przewieziona do zakładu karnego.
ak,js