Ta amfetamina nie trafi już do aresztu
Policjanci z Rembertowa zatrzymali 31-letniego Mariusza W. Mężczyzna w reklamówce z damską odzieżą i bielizną, w opakowaniu po gumach do żucia przenosił amfetaminę. Funkcjonariusze ustalili, że 0,89 grama narkotyków miało docelowo trafić do jego znajomej, która aktualnie przebywa w areszcie śledczym. Zatrzymanemu grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
Kryminalni z komisariatu w Rembertowie podczas pełnienia służby spostrzegli młodego mężczyznę, który z siatką ręku kręcił się bez celu wzdłuż ulicy. Funkcjonariusze zaobserwowali, że zachowuje się nerwowo i jest zaniepokojony.
Podjęli interwencję. Po wylegitymowaniu sprawdzili również zawartość niesionej reklamówki. W siatce znajdowała się damska odzież i bielizna. 31-letni Mariusz W. wyjaśnił, że rzeczy te planuje przekazać koleżance, która właśnie przebywa w areszcie śledczym. Pomiędzy bielizną kryminalni znaleźli opakowanie po gumach do żucia, a w nim zamiast gum biały proszek.
31-latek został zatrzymany, a substancja zabezpieczona. Jak się później okazało była to amfetamina o wadze 0,89 grama. Dzięki skutecznej interwencji kryminalnych z Rembertowa narkotyki te już nigdy nie trafią do koleżanki Mariusza W., a on sam poniesie karę za popełnione przestępstwo. Grozi mu do 3 lat więzienia.
ea/jw