Zlikwidowano plantację konopi indyjskich - Aktualności - Komenda Stołeczna Policji

Kryminalni z Piaseczna dowiedzieli się, że na posesji w Ząbkach działa najprawdopodobniej linia produkcyjna marihuany. Postanowili to sprawdzić. Nawiązali kontakt z funkcjonariuszami wołomińskiej komendy i przygotowali realizację. Wczoraj popołudniu podjęli decyzję o wkroczeniu pod ustalony adres. Gdy weszli do środka, na miejscu było trzech obywateli Wietnamu. Jeden z nich próbował się uwolnić, uderzył policjanta i chciał uciec. Strzał ostrzegawczy powstrzymał go. Całą trójkę zatrzymano.

Podczas przeszukania posesji zabezpieczono 462 krzaków konopi indyjskich oraz około 100 kg już gotowego suszu. Na każdym piętrze ciągnęły się rury i kable. Widać było, że mężczyźni działali tam od dłuższego czasu. W donicach rosły rośliny, a na rozłożonych matach suszył się gotowy produkt. Jak ustalono, linia produkcyjna zasilana była z nielegalnego poboru energii elektrycznej. Wezwano więc pogotowie energetyczne. Pracownicy pogotowia odcięli dopływ prądu do budynku. Na miejscu przeprowadzono oględziny pod nadzorem prokuratora rejonowego z Wołomina. Policjanci szacują, że jest to największa zlikwidowana w ostatnim czasie przez stołeczną Policję plantacja konopi. W ten sposób na rynek nie trafi 200 tys. działek marihuany. Ocenia się, że wartość czarnorynkowa zabezpieczonych narkotyków to ponad 3 mln złotych.

To nie pierwsza taka realizacja policjantów z Piaseczna. W ciągu ostatnich trzech dni to już kolejna likwidacja plantacji konopi. Piaseczyńscy kryminalni zabezpieczyli 15 lutego na posesji w Starych Babicach ponad 360 doniczek o różnej wielkości krzewów konopi, z których można było uzyskać nawet kilkadziesiąt kilogramów marihuany. Pomieszczenia były specjalnie przystosowane do uprawy narkotyków z profesjonalną linią produkcyjną. Praktycznie cały budynek był zaadoptowany na potrzeby uprawy. Ponadto policjanci odkryli, że prąd na posesji był pobierany z ominięciem urządzeń pomiarowych. Policjanci zatrzymali 33-letnią obywatelkę Wietnamu.

W ubiegłym roku z kolei, w drugiej połowie sierpnia zlikwidowali plantację konopi na posesji w Kamionce pod Prażmowem. Na parterze, piętrze i poddaszu willi zabezpieczono ponad 500 doniczek z krzakami konopi indyjskich. Rośliny miały wysokość od kilkudziesięciu centymetrów do metra. Na poddaszu budynku policjanci odkryli kilkadziesiąt zużytych doniczek oraz około metra sześciennego krzewów, z których były zdjęte liście i kwiatostan. Pomieszczenia były specjalnie przystosowane do uprawy narkotyków z profesjonalną linią produkcyjną. zatrzymano mężczyznę i dwie towarzyszące mu kobiety narodowości wietnamskiej. Organizatorem całego procederu był 37-latek. W jego mieszkaniu znaleziono około 20 gram marihuany. Narkotyki były ukryte w różnych miejscach, w opakowaniu po prezerwatywach, w plecaku, w puszce po orzeszkach, w zwoju folii aluminiowej.

Na początku września natomiast, na jednej z działek w Tarczynie kryminalni z Piaseczna zlikwidowali plantację konopi indyjskich. Zlokalizowana przez nich uprawa miała powierzchnię kilkunastu metrów kwadratowych. Rosły na niej 54 rośliny dwumetrowej wysokości. Ujawnione konopie już nadawały się do zbioru. Działka, na której rosły była położona w zaciszu wiejskiej zieleni na terenie gminy. Zatrzymano dwóch mężczyzn 61-letniego obywatela Szwajcarii i 46-letniego Andrzeja B.

Na tym nie koniec, w październiku pod Mińskiem Mazowieckim policjanci wydziału kryminalnego piaseczyńskiej komendy zlikwidowali jeszcze jedną plantację konopi. Zabezpieczono około 150 krzaków konopi. Pomieszczenia były również specjalnie przystosowane do uprawy narkotyków z profesjonalna linia produkcyjną. Zatrzymano obywatela Wietnamu.
 

ak

Film Zlikwidowano plantację konopi indyjskich - plik FLV

Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik Zlikwidowano plantację konopi indyjskich - plik FLV (format flv - rozmiar 5.23 MB)