Zatrzymany za łapówkę
Policjanci z północnopraskiej „patrolówki” zatrzymali mężczyznę, tuż po tym, jak wrzucił im do radiowozu 100 złotych z prośbą o niewypisywanie mandatu dla kolegi, który jechał samochodem bez uprawnień. 49-latkowi za próbę przekupstwa policjantów może grozić do ośmiu lat więzienia.
Około 23.00 policjanci z północnopraskiej „patrolówki” zatrzymali na ulicy Kijowskiej do kontroli fiata seicento. W środku znajdowało się trzech mężczyzn. Już po chwili wyszło na jaw, że kierowca nie miał uprawnień do kierowania pojazdami. Jego kolega widząc, że policjanci wypisują za popełnione wykroczenie mandat, próbował ich przekupić. Wrzucił przez otwarte okno do radiowozu 100 złotych.
Funkcjonariusze natychmiast zatrzymali mężczyznę. 49-latek był zaskoczony reakcją policjantów. Powiedział im, że nie spodziewał się takiej stanowczej reakcji z ich strony. Mężczyźnie za próbę przekupstwa policjantów może grozić do ośmiu lat więzienia.
ak, mb