Wpadka dilera
Narkotyki, którymi handlował, ukrywał w opuszczonej piwnicy. Klienci przychodzili odbierać towar do jego mieszkania. Kryminalni zatrzymali 24-letniego Jarosława K., zabezpieczyli 24,8 gramów marihuany i 0,9 grama kokainy, których nie zdążył jeszcze nikomu sprzedać. Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania i handlu środkami odurzającymi.
Kryminalni operacyjne ustalili, że pewien 24-latek handluje narkotykami. Wśród jego klientów miały być osoby małoletnie.
Policjanci bardzo szybko podjęli obserwację okolicy miejsca zamieszkania mężczyzny, szczególnie zwracali uwagę na osoby wchodzące do bloku i kierujące się do jego mieszkania.
Zainterweniowali, kiedy Jarosław K. poszedł do piwnicy, nie skierował się jednak do komórki, która przynależała do jego mieszkania. Kryminalni zaskoczyli go w momencie, kiedy wychodził z opuszczonej piwnicy.
Okazało się, że 24-latek za starymi meblami i półkami ukrywał narkotyki. Miał tam 41 porcji marihuany o łącznej wadze 24,8 gramów oraz 0,9 grama kokainy. Funkcjonariusze znaleźli i zabezpieczyli również wagę elektroniczną schowaną w pudełku do przechowywania żywności, 406 sztuk kawałków folii aluminiowej i woreczki z zapięciem strunowym. W mieszkaniu mężczyzny mundurowi zastali dwóch klientów, którzy właśnie przyszli kupić towar.
Kryminalni zatrzymali Jarosława K. Materiał dowodowy, który został zgromadzony pozwolił na przedstawienie 24-latkowi w prokuraturze zarzutów posiadania narkotyków oraz handlu środkami odurzającymi. Zastosowano wobec niego policyjny dozór, jest zobowiązany stawiać się w jednostce Policji trzy razy w tygodniu.
ea/jw