Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Myślał, że jest "poza prawem"

Data publikacji 24.01.2010

17-letni Tomasz P. mając ponad 2 promile alkoholu we krwi myślał, że może bezkarnie wyzywać policjantów wykonujących swoje czynności służbowe. Był tak pewny siebie i tak buńczuczny, że odważył się nawet podnieść rękę na funkcjonariuszy. W ten sposób dopuścił się naruszenia nietykalności cielesnej stróżów prawa. Wbrew swojej teorii nie pozostał „poza prawem” i niebawem stanie przed sądem.

Podczas pełnienia nocnej służby policjanci z referatu patrolowego zostali skierowani na interwencję w związku ze zgłoszeniem, że ktoś idący chodnikiem kopie w zaparkowane samochody.

Mundurowi udali się we wskazaną okolicę i podjęli poszukiwania ewentualnego wandala. Z uwagi na późną porę nie przewijało się tam zbyt wiele osób. Pierwszą, którą policjanci zauważyli był młody mężczyzna. Postanowili go wylegitymować i porozmawiać z nim na temat zgłoszonego przez obywatela problemu.

Kiedy tylko stróże prawa podjęli interwencję 17-letni Tomasz P. zaczął zachowywać się bardzo nerwowo. Krzyczał i wyzywał mundurowych twierdząc, że mu tak wolno i nikt nie jest w stanie mu nic zrobić.

Po chwili krzyk i wyzwiska okazały się dla 17-latka niewystarczające. Wówczas Tomasz P. posunął się o krok dalej szarpnął za mundur i popchnął na ogrodzenie jednego z nich.
Patrolowcy zareagowali błyskawicznie i bardzo szybko opanowali sytuację. Pijany 17- latek został zatrzymany. Badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile alkoholu we krwi. Noc spędził w izbie wytrzeźwień.

Dochodzeniowcy zebrali materiał dowodowy, który pozwolił na przedstawienie zatrzymanemu zarzutu naruszenia nietykalności cielesnej policjantów.

 

jw/jb

Powrót na górę strony