Dziupla zlikwidowana, paserzy w areszcie
Kryminalni z Mińska Mazowieckiego zlikwidowali na terenie gminy Siennica dziuplę, do której trafiały fiaty panda kradzione na terenie Warszawy. Policjanci zatrzymali czterech mężczyzn - Grzegorza T., Marka L., Piotra K. i Ireneusza N.. W dziupli odkryto częściowo zdemontowanego fiata i części pochodzącego z innego, skradzionego wcześniej samochodu. Wszyscy zatrzymani usłyszeli zarzuty paserstwa samochodów i części pochodzących z kradzieży.
Policjanci z Mińska Mazowieckiego pracowali ostatnio przy sprawie dziupli, do której mogły trafiać auta kradzione w Warszawie. Kilka dni temu policjanci namierzyli miejsce, gdzie samochody były rozbierane na części. Kryminalni przez kilka godzin sprawdzali okolicę i obserwowali podejrzaną posesję, a kiedy ich podejrzenia potwierdziły się, wkroczyli do akcji.
Podczas przeszukania odnaleziono fiata pandę skradzionego kilka dni wcześniej w Warszawie. O złodziejsko-paserskim rzemiośle świadczyły jeszcze pozostałości po innym aucie, które też zostało skradzione w stolicy. Do policyjnego aresztu trafiło czterech mężczyzn: Grzegorz T. (l. 39), Marek L. (l. 30), Piotr K. (l. 30) oraz Ireneusz N. (l.44). Wszystkim przedstawiono już zarzuty paserwstwa.
dn, mm