Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Coraz więcej "zgłoszeniówek"

Data publikacji 16.12.2009

Trzy fikcyjne zgłoszenia kradzieży samochodów zostały wykryte przez kryminalnych z Piaseczna. Zbliżające się święta, jak co roku stały się okazją do pozbycia się pojazdów pod pretekstem ich kradzieży. Po „rzekomej” kradzieży fiata ducato i peugeota, doszło kolejne auto. Wojciech B. rozebrał vw tuarega na części i trzy dni temu zgłosił jego kradzież.

Piaseczyńscy kryminalni zajmujący się ujawnianiem samochodowych „zgłoszeniówek”, na przestrzeni ostatniego miesiąca wykryli kolejną, trzecią już „zgłoszeniówkę”. Są to sytuacje, gdzie właściciel auta bądź użytkownik zgłasza Policji fikcyjną kradzież i na tej podstawie dochodzi od ubezpieczyciela wypłaty odszkodowania.

Właśnie takimi sprawami zajmowali się ostatnio policjanci wydziału kryminalnego piaseczyńskiej komendy. Dzięki prowadzonym działaniom wykrywczym i dobremu rozpoznaniu środowiska ujawnili trzecią „zgłoszeniówkę”. Wojciech B. 13 grudnia br. zgłosił się do jednostki Policji w Piasecznie zawiadamiając, że skradziono mu vw tuarega, którego zaparkował przy jednej z ulic w Piasecznie. Właściciel oszacował straty na kwotę 40 000 złotych.

Kryminalni zaczęli drobiazgowo sprawdzać wiarygodność zeznań zgłaszającego, gdyż w jego zeznaniach pojawiły się pewne nieścisłości. Policjanci bardzo szybko ustalili, że do kradzieży tego samochodu nigdy nie doszło, a właściciel chciał wyłudzić odszkodowanie z firmy ubezpieczeniowej. Jak się okazało, 35-latek wcale nie padł ofiarą kradzieży. Rozebrał auto na części, niektóre elementy sprzedał, a część wyrzucił.

Sprawą zajęła się prokuratura, mężczyzna najprawdopodobniej usłyszy zarzut zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie i składania fałszywych zeznań.

Tylko w ciągu miesiąca piaseczyńscy policjanci odnotowali trzy fikcyjne kradzieże samochodów. Mimo, że ustalenie czy dana kradzież jest tzw. „zgłoszeniówką” zajmuje policjantom sporo czasu, przestępstwa tego typu są wykrywane, a sprawcy karani. Za takie przestępstwo grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

ea/hkk

Powrót na górę strony