Zacier gotowała w kuchni
Bilans ostatniej akcji mroziańskich policjantów, wymierzonej w „bimbrowniczy” proceder, to odnaleziona 60-litrowa beczka zacieru i kilka butelek gotowego wyrobu. Zabezpieczone przedmioty świadczyły o tym, że 59-letnia Krystyna E. mieszkanka gminy Mrozy, u której znaleziono nielegalny alkohol, pokątnie produkuje „bimber”. Kobieta przyznała się do zabronionej działalności i dobrowolnie poddała karze.
Nie tylko policjanci specjalizujący się w zwalczaniu nielegalnej kontrabandy rozbijają rozlewnie i zatrzymują pokątnych sprzedawców spirytusów. Kilka sukcesów w tej sferze mają też policjanci pracujący w komisariatach. W jednym z nich czyli w Mrozach, kilka razy w roku funkcjonariusze trafiają do gospodarstw, gdzie nielegalnie „pędzi się bimber”. Taka produkcja alkoholu, określana mianem „domowego sposobu” jest zabroniona i obwarowana licznymi sankcjami karnymi. Pomimo licznych policyjnych kontroli, wciąż nie brakuje osób produkujących w domowym zaciszu „księżycówkę”.
Tym razem w sidła mroziańskich mundurowych wpadła kobieta. Była to 59-letnia Krystyna E. mieszkanka gminy Mrozy. Kiedy policjanci pojechali przeszukać jej dom, nie przeczuwali, że nie znajdą zacieru w pomieszczeniach gospodarskich, komórce czy też węglarce. Krystyna E. najwidoczniej uznała, że najlepszym miejscem przechowywania owoców jest.....kuchnia. Tam właśnie policjanci znaleźli wciśniętą w kąt 60 litrową beczkę zacieru. O produkcji bimbru przekonały ich odnalezione butelki z gotowym wyrobem. Wszystkie przedmioty zabrano do depozytu, a Krystynę E. na przesłuchanie.
Kobiecie przedstawiono zarzut nielegalnego rozlewania alkoholu domowym sposobem. Krystyna E. dobrowolnie poddała się karze grzywny. Policjanci mają już w planach kontrole następnych podejrzanych gospodarstw.
ea/dn