Pożar samolotu na Okęciu
Wczoraj rano podczas wykonywania manewru kołowania samolot transportowy uderzył skrzydłem w samolot pasażerski na pokładzie, którego przebywało 15 pasażerów i 5 członków załogi. W samolot pasażerskim wybuchł pożar zagrażający pasażerom. Kilkanaście osób znajdujących się w samolocie ma odciętą drogę ewakuacji. Na miejsce natychmiast skierowano Policję, lotniskową straż pożarną, pogotowie ratunkowe i inne służby. Na szczęście były to tylko ćwiczenia służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo na warszawskim lotnisku.
Około godz. 11.13 oficer dyżurny KPPL W-wa Okęcie otrzymał od dyżurnego portu informację o kolizji samolotów i pożarze, do którego doszło na płycie lotniska. W samolocie pasażerskim znajduje się 20 osób, które mają odciętą drogę ewakuacji.
Na miejsce skierowano natychmiast policjantów z Komisariatu na Okęciu, będących w służbie, a następnie w trybie alarmowym pozostałych funkcjonariuszy jednostki oraz odwód Komendanta Stołecznego Policji. Miejsce zdarzenia policjanci błyskawicznie zabezpieczyli szczelnym kordonem, by umożliwić sprawne przeprowadzenie akcji ratunkowej pozostałym służbom. Policjanci „drogówki” zorganizowali ruch w rejonie lotniska. Dyrektor Przedsiębiorstwa Państwowego „Porty Lotnicze” podjął decyzję o powołaniu Sztabu Kryzysowego.
Na szczęście były to tylko ćwiczenia służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo na lotnisku im. F.Chopina w Warszawie. Sprawdzano czas reakcji i współdziałanie służb w sytuacji kryzysowej. W rzeczywistości nie było pożaru, nikomu też nic się nie stało. Ćwiczenia zakończono przed 13.00.
ea/po