Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

16,5 mln zostało w bankach

Data publikacji 02.12.2009

Ponad 16,5 mln złotych próbowali wyłudzić od początku tego roku oszuści z warszawskich banków. Policjanci wydziału dw. z przestępczością gospodarczą KSP zatrzymali w ciągu 11 miesięcy 119 osób i zebrali materiał dowodowy pozwalający na wszczęcie 102 postępowań. W ciągu ostatniej doby w ręce policjantów wpadli kolejne 9 osób, które chciały wyłudzić 5 kredytów na łączną kwotę 63 tys. złotych. Grozi im do 8 lat pozbawienia wolności.

Policjanci stołecznego wydziału dw. z przestępczością gospodarczą od początku tego roku zatrzymali już 119 osób, które usiłowały wyłudzić w bankach na terenie Warszawy kredyty na łączną kwotę ponad 16,5 mln złotych. Na podstawie zebranych przez nich materiałów dowodowych wszczęto 102 postępowania przygotowawcze dotyczące oszustw. Było to możliwe dzięki doskonałej współpracy policjantów z placówkami bakowymi, instytucjami finansowymi i pracy operacyjnej.

Z analizy prowadzonych przez policjantów postępowań wynika, że najczęściej oszuści wynajmują tzw. „słupa”, którego zadaniem jest pójść do banku, odebrać pieniądze na podstawie dostarczonych mu sfałszowanych dokumentów, a następnie przekazać gotówkę organizatorowi procederu. Za tą usługę otrzymują niewielką gratyfikację. Zdarza się również, że wyłudzeń kredytów dopuszczają się właściciele niewielkich firm, którzy wpadają w kłopoty finansowe. Na podstawie wystawionych najczęściej przez siebie zaświadczeń, które potwierdzają nieprawdą, o osiąganych bardzo wysokich dochodach wyłudzają kredyty. Trzecią grupą oszustów są to osoby, które mają kłopoty finansowe i ich desperacja popycha ich do popełnienia przestępstwa. Osoby te najczęściej kupują sfałszowane zaświadczenia o zatrudnieniu i zarobkach i na ich podstawie wyłudzają lub usiłują wyłudzić kredyty najczęściej nie zdają sobie sprawy z odpowiedzialności karnej jak grozi im na to właśnie przestępstwo, które zagrożone jest karą pozbawienia wolności do 8 lat.

Tylko w ciągu ostatniej doby policjanci na Woli, Mokotowie i Pradze Południe zatrzymali 9 osób, które wyłudziły lub usiłowały wyłudzić 5 kredytów na łączną kwotę 63 tys. złotych.

Najpierw wpadła młoda kobieta, która w jednym z banków na Woli, która przedłożyła fałszywe zaświadczenie o zatrudnieniu i usiłowała wyłudzić kredyt gotówkowy w kwocie 3.000 złotych. W czasie weryfikacji jej zatrudnienia okazało się, że 27-letnia kobieta sama wpadła w zastawione sidła. Data widniejąca na zaświadczeniu o zatrudnieniu różniła się z datą wpisaną na umowie o pracy. Po podpisaniu umowy zamiast otrzymać pieniądze usłyszała zarzut usiłowania oszustwa. Funkcjonariusze ustalili, że Katarzyna I. działając w ten sam sposób dokonywała zakupów u operatorów sieci telefonii komórkowych oraz zaciągnęła kredyt na warszawskim Ursynowie w wysokości 17.000 złotych.

Do tego samego banku kilka godzin później przyszedł młody mężczyzna, który wpadł również podczas weryfikacji przedłożonych zaświadczeń. W czasie potwierdzania jego zatrudnienia okazało się, że pracodawca widniejący na pieczątce na zaświadczeniu, nie zna i nie zatrudniał nigdy Konrada M. Mężczyzna w ten sposób usiłował wyłudzić kredyt w kwocie 10.000 złotych. Usłyszał zarzut usiłowania wyłudzenia kredytu. 27-latek okazał się również poszukiwanym do osadzenia w areszcie.

W tym samym czasie Kryminalni z Wilanowa udaremnili wyłudzenie 30 tys. złotych kredytu i zatrzymali dwóch mężczyzn. Zarówno mieszkaniec Radomia, jak i obywatel Rumunii złożyli w banku dokumentację, z której wynikało, że 54-letni radomianin miał być zatrudniony, jako glazurnik, jego 36-letni znajomy w tej samej firmie miał pełnić funkcję kierowcy. Okazało się, że rzekomy pracodawca to jednoosobowa firma, która nie wystawiała takich dokumentów. Obaj usłyszeli zarzuty oszustwa i posłużenia się dokumentami poświadczającymi nieprawdę.

Kilka godzin później policjanci z Pragi Południe zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej otrzymali dwie informacje dotyczące usiłowania wyłudzenia kredytu. Policjanci zabezpieczyli dwa banki oraz teren przyległy do nich. Prowadzili baczną obserwację.

Najpierw zatrzymali kobietę, 20-letnią Sandrę K., która złożyła wniosek o udzielenie kredytu w wysokości 10 tysięcy złotych. Posłużyła się do tego fałszywymi zaświadczeniami o zarobkach i zatrudnieniu. Policjanci nie dopuścili do podpisania umowy i wypłaty pieniędzy.

Chwilę później do innego banku zgodnie z zapowiedzią zgłosił się 21-letni Paweł W. On również ubiegał się o 10 tysięcy złotych kredytu. Podobnie, jak kobieta przedłożył w placówce bankowej fałszywe dokumenty. Zostały one zabezpieczone, a mężczyzna zatrzymany. Stróże prawa ustali również, że nie działał on samodzielnie. Dzięki podjętej obserwacji wyszło na jaw, że współpracowały z nim trzy osoby siedzące w zaparkowanej niedaleko banku hondzie. Policjanci bardzo szybko zorientowali się, że dwie kobiety i mężczyzna z samochodu czekają na 21-latka i pieniądze. Wszyscy zostali zatrzymani.

20-letnia Sandra K. i 21-letni Paweł W. odpowiedzą za usiłowanie wyłudzenia kredytu przy pomocy sfałszowanych dokumentów. Funkcjonariusze sprawdzają jeszcze, czy osoby te nie mają na swoim koncie podobnych czynów, czy nie złożyły w innych bankach podobnych zaświadczeń. Policjanci ustalają, jaką dokładnie rolę pełniła pozostała trójka zatrzymanych.
 

dt, jw, ao

Powrót na górę strony