Pobił koleżankę, bo strzeliła cztery bramki
O pobiciu uczennicy poinformował Policję dyrektor północno-praskiego gimnazjum. Jeden z uczniów bijąc ją po głowie, brzuchu i klatce piersiowej oraz uderzając jej głową o ścianę, doprowadził ją do utraty przytomności. Nastolatka z ogólnymi potłuczeniami ciała i wstrząśnieniem mózgu trafiła do szpitala, w którym spędziła sześć dni.
„Patryk jest nieobliczalny” - tak opisała policjantom swojego kolegę z klasy gimnazjalistka z Pragi Północ, która została przez niego pobita. Policjanci z referatu do spraw nieletnich zebrali dowody na to, że 15-latek od dłuższego czasu znęcał się nad koleżanką. Patryk przyznał się podczas przesłuchania do pobicia koleżanki. Jako powód zajścia podał to, że koleżanka podczas meczu faulowała go.
Policjanci przesłuchujący w tej sprawie także inne osoby, dowiedzieli się, że Patryk od dłuższego czasu „gnębił” swoją koleżankę. Wyzywał ją , ośmieszał przed klasą i uderzał po pośladkach. Po meczu pobił dziewczynę, bo ta strzeliła jego drużynie cztery bramki.
15-latek wkrótce stanie przed sądem rodzinnymi. Odpowie za znęcanie się nad koleżanką.
mb, mm