Dozór za znęcanie się nad matką
Prokurator podjął decyzję o objęciu dozorem 31-letniego Konrada J. Policjanci prewencji zatrzymali mężczyznę tuż po tym, jak dotkliwie pobił swoją 76-letnią matkę. Funkcjonariusze zostali zaalarmowani przez sąsiadkę pokrzywdzonej. Sprawca był pijany i próbował uciekać. 31-latek był już w przeszłości karany za podobne przestępstwo. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Policjanci z prewencji patrolujący ulice Grochowa zostali zaalarmowani przez kobietę, która wybiegła z jednej z klatek schodowych bloku przy ulicy Kobielskiej. Poinformowała funkcjonariuszy, że w mieszkaniu na I piętrze syn bije swoją matkę. Mundurowi natychmiast podjęli interwencję. Sprawcę spotkali już na klatce schodowej, chciał uciec, bo podejrzewał, że ktoś mógł wezwać Policję. Usiłował wyrwać się funkcjonariuszom, udawał, że nie wie o co chodzi. Twierdził, że właśnie zmierza do sklepu po piwo.
Funkcjonariusze błyskawicznie zatrzymali 31-letniego Konrada J. Pokrzywdzona, 76-letnia kobieta, potwierdziła, że syn ją pobił. Miała wyraźne ślady uderzeń na twarzy i rękach. Powiedziała, że nie był to pierwszy tego rodzaju przypadek. Policjanci ustalili, że 31-letni Konrad J. bardzo często wraca do domu pijany i wtedy znęca się psychicznie i fizycznie nad matką. Bije ją, kopie i wyzywa. W przeszłości był już karany za znęcanie się. Pobita kobieta została przewieziona do szpitala. Zdecydowała się złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.
Kiedy 31-latek wytrzeźwiał dochodzeniowcy przestawili mu zarzuty. W prokuraturze podjęto decyzję o objęciu go policyjnym dozorem.
ak, jw