Ukrywał się w gospodarstwie rolnym
Kryminalni zajmujący się ściganiem osób poszukiwanych, znaleźli w powiecie ostrołęckim w gospodarstwie rolnym 29-letniego Pawła B. Mężczyzna od dwóch lat ukrywał się, a nawet zerwał kontakty z rodziną, ponieważ wiedział, że ma do odbycia prawie 180 dni pozbawienia wolności. Mężczyzna był poszukiwany 2 listami gończymi za znieważenie i naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy. Teraz trafił do aresztu śledczego.
Policjanci, którzy w codziennej służbie realizują dyspozycje listów gończych, bardzo często napotykają na sprawy i przypadki, gdzie niezwykle trudno jest ustalić miejsce pobytu ściganych. Osoby, za którymi wystawiono listy gończe, które mają do odbycia kary pozbawienia wolności bardzo często, za wszelką cenę, próbują uniknąć zatrzymania i umieszczenia w zakładzie karnym. Dlatego właśnie zaczynają się ukrywać, zdarza się, że zrywają nawet kontakty z rodziną i znajomymi, osiedlają się w innych miejscowościach.
Tak było w tym przypadku. Za 29-letnim Pawłem B. sądy wystawiły 2 listy gończe, ponieważ mężczyzna miał do odbycia prawie 180 dni pozbawienia wolności za znieważenie i naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy. Z informacji kryminalnych wynikało, że 29-latek ukrywał się od dwóch lat nie kontaktował się z nikim z bliższej i dalszej rodziny, nie było go na terenie Warszawy. Policjanci nie przestali jednak wykonywać czynności, które mogły ich doprowadzić do miejsca aktualnego pobytu poszukiwanego. Funkcjonariusze sprawdzali każdy sygnał i pozyskiwali kolejne informacje.
Kilka dni temu wpadli na trop Pawła B. Uzyskane informacje zaprowadziły ich aż do powiatu ostrołęckiego. Wszystko wskazywało na to, że mężczyzna mieszka i pracuje w gospodarstwie rolnym, gdzie zajmuje się hodowlą krów. Po potwierdzeniu wszystkich sygnałów i wykonaniu niezbędnych sprawdzeń policjanci z samego rana pojawili się w gospodarstwie, jego właściciel potwierdził, że faktycznie Paweł B. mieszka i pracuje u niego i w tej chwili w oborze wykonuje poranny obrządek 150 krów, którymi na co dzień się zajmuje.
Kryminalni pojawili się w oborze i zatrzymali przy pracy poszukiwanego 28-latka. Mężczyzna został przewieziony do komendy, a następnie trafił do aresztu śledczego, gdzie będzie odbywał zasądzoną karę.
jw/ij