Policjanci odzyskali samochód skradziony w Hiszpanii
Kolejny pojazd pochodzący z przestępstwa odzyskali stołeczni policjanci z wydziału do walki z przestępczością samochodową. Toyota Land Cruiser warta blisko 60 tys. złotych została skradziona kilka tygodni temu na terenie Hiszpanii. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę, który kradzionym samochodem chciał dostać się na Litwę. 42–latek usłyszał już zarzut za paserstwo. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat więzienia.
-
Zabezpieczony przez policjantów samochód. -
Zabezpieczony przez policjantów samochód.
Policjanci uzyskali informację, że samochód skradziony na terenie Hiszpanii przekroczy granicę Polski, a miejscem docelowym, do którego ma trafić prawdopodobnie jest Litwa. Z ich ustaleń wynikało, że toyota będzie poruszała się trasą S8, gdzie funkcjonariusze przystąpili do działania. W miejscowości Wola Rasztowska zatrzymali samochód do kontroli. Za jego kierownicą siedział obywatel Litwy. Mężczyzna oznajmił, że wraca z Poznania, a samochód jest jego własnością.
Policjanci sprawdzili toyotę i okazało się, że pojazd nosił wyraźne ślady ingerencji w identyfikacyjne pola numerowe. Samochód został zholowany na parking w celu poddania go dalszym badaniom. Wszystko wskazuje na to, że Toyota Land Cruiser została skradziona ponad trzy tygodnie temu w Hiszpanii, a jej wartość wynosi blisko 60 tys. złotych.
42 -letni mężczyzna został już przesłuchany przez policjantów i usłyszał zarzut za paserstwo. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat więzienia.
mb