Próbował ratować się łapówką
Policjanci z Woli zatrzymali 45-latka. Mundurowi interweniowali wobec pijanego męża, który wszczął awanturę żonie w mieszkaniu. Kobieta o pomoc zwróciła się do funkcjonariuszy. Jarosław D., chcąc uniknąć doprowadzenia do stołecznego ośrodka dla osób nietrzeźwych, zaproponował funkcjonariuszom pieniądze w zamian za odstąpienie przez nich od czynności służbowych. W prokuraturze usłyszał już zarzut. Może mu grozić kara do 10 lat więzienia.
Około 20.00 na numer alarmowy zatelefonowała kobieta. Prosiła o pomoc funkcjonariuszy, ponieważ pijany mąż, wszczął awanturę. Przybyli na miejsce funkcjonariusze podjęli interwencję wobec agresywnego mężczyzny. Okazało się, że Jarosław D. ma ponad 3,2 promila alkoholu w organizmie. Z uwagi, że kobieta nie chciała, aby mąż pozostał w mieszkaniu, policjanci postanowili doprowadzić mężczyznę celem wytrzeźwienia do stołecznego ośrodka dla osób nietrzeźwych.
W trakcie policyjnych czynności, 45-latek zaproponował policjantom, „aby się z nim dogadali”, obiecując pieniądze w zamian za jego wypuszczenie. Policjant poinformował go, że takie zachowanie wyczerpuje znamiona przestępstwa, ale mężczyzna nie zmienił zdania. Po wytrzeźwieniu w prokuraturze rejonowej usłyszał zarzut wręczenia korzyści majątkowej funkcjonariuszom w zamian za odstąpienie przez nich od dalszych czynności służbowych. Może mu grozić kara do 10 lat więzienia.
ea/jb