Sprawna akcja dzielnicowych
Dzielnicowi z Ursynowa zatrzymali 5 mieszkańców Wołomina w wieku od 18 do 20 lat. Interwencję podjęli zaraz po tym, jak dostali informację o grasujących złodziejach kół na jednym z parkingów. Dwóch z nich zostało zatrzymanych, kiedy z częścią łupu planowali zabrać kolejny. Pozostali wpadli w ręce policjantów po pościgu. Dzięki policjantom komplet kół wróci do właściciela. Podejrzanym może grozić kara nawet do 5 lat więzienia.
Przed północą jeden z mieszkańców Ursynowa poinformował policjantów o niepokojącej sytuacji. Mieszkaniec zaalarmował Policję o grupie młodych mężczyzn, która chodziła pomiędzy zaparkowanymi na niestrzeżonym parkingu samochodami. Funkcjonariusze zaraz byli na miejscu. Zauważyli pierwszego ze złodziei, który stał na tzw. „czatach”. Na widok funkcjonariuszy zaczął uciekać. Po kilkunastu metrach pościgu zatrzymano Damiana S.
Policjanci o pomoc poprosili kolejną załogę. Po parkingu bez włączonych świateł powoli jechało osobowe audi. Podejrzewając, że to „ochraniający” ich 18-latek, funkcjonariusze przystąpili do kontroli siedzących w środku mężczyzn. 19-latek nie czekając na dalszy rozwój sytuacji rzucił się do ucieczki. W pogoń za nim ruszyła wezwana do pomocy załoga. Kierowca audi, 20-letni Daniel F. nie utrudniał czynności dzielnicowemu. W przeciwieństwie do Rafała W., który zmuszał policjanta do odstąpienia od czynności. Przekonał się jednak, że ani wulgarne słowa, ani próba ucieczki i uderzenia drzwiami nie zmuszą mundurowego do zaniechania swoich obowiązków.
Po kontroli samochodu okazało się, że w bagażniku audi ukryte były dwa koła na aluminiowych felgach. Żaden z zatrzymanych nie chciał powiedzieć nic na ich temat. Policjanci sprawdzili okolicę i znaleźli osobowego forda, któremu brakowało tylnych kół. Obok leżało przygotowane do kradzieży następne koło, a ostatnie miało być odkręcone przy pomocy przygotowanego do tego celu podnośnika. Funkcjonariusze zatrzymali pięciu mieszkańców Wołomina.
Jak się, okazało cały plan przygotował 19-letni Daniel G. Zaproponował kolegom zapłatę 350 złotych w zamian za „załatwienie” nowego kompletu opon z felgami do swojego auta.
Mężczyźni usłyszeli już zarzuty kradzieży. Przyznali się do winy, a o dalszych losach zadecyduje sąd. Czyn ten zagrożony jest pozbawieniem wolności do lat 5.
at, ao