Zgłosił rozbój bo bał się rodziców
Wczoraj rano kryminalni z warszawskiego Śródmieścia zatrzymali 17-letniego Jakuba D., który 30 lipca zgłosił rozbój. Jak się później okazało rozboju nie było. Młody mężczyzna przyznał się do winy wyjaśniając, że zgubił portfel z dokumentami i bał się o tym powiedzieć rodzicom. Nastolatek odpowie za złożenie zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie. Grozi za to kara do 2 lat wiezienia.
Wczoraj po 11:00 policjanci z sekcji kryminalnej śródmiejskiej komendy zatrzymali 17-letniego Jakuba D., któremu zarzuca się zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie. Sprawa miała swój początek 30 lipca br., kiedy to nastolatek zgubił portfel z dokumentami do samochodu. Nie mając pomysłu, co powiedzieć rodzicom, rzucił od drzwi, że został napadnięty w pasażu Wiecha, w centrum miasta przez dwóch mężczyzn, którzy zagrozili mu nożem i ukradli portfel i dokumenty. Powiedział im także, że sprawę zgłosił już na policji, w komisariacie kolejowym.
Gdy tylko materiały postępowania trafiły na Śródmieście, gdzie miał miejsce napad, kryminalni natychmiast przystąpili do działania. Jak każdy rozbój, tak i to zgłoszenie było drobiazgowo zbadane. Gdy wyniki pracy operacyjnej wykluczyły możliwość popełnienia przestępstwa, stało się oczywistym, że policjanci mają do czynienia z tzw. zgłoszeniówką.
Po zebraniu materiału dowodowego funkcjonariusze zatrzymali „poszkodowanego”.
Młody mężczyzna przyznał się do winy. Za czyn, którego się dopuścił grozi mu kara do 2 lat więzienia. W tym roku to już 14 „zgłoszeniówką” wykryta na warszawskim Śródmieściu.
to, msz