Pieniądze za dostarczone przesyłki kurier zostawiał dla siebie
Policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego komendy w Starych Babicach uzyskali informację o jednym z kurierów, który miał dokonywać kradzieży paczek. Wczoraj funkcjonariusze zatrzymali Andrzeja S. Jak ustalili, mężczyzna otrzymał zlecenie z jednej z firm kurierskich na dostarczenia przesyłek. 46-latek dostarczył dwie paczki adresatom, za które pobrał pieniądze. W tym samym dniu zwrócił jednak do magazynu "paczki" z dopiskiem awizowano. "Paczki" z powrotem trafiły do nadawców. Jak się okazało, w środku był inny towar, niż ten, który został wysłany.
Wczoraj policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego komendy w Starych Babicach zatrzymali 46-letniego mieszkańca Warszawy. Zgodnie z informacją, którą funkcjonariusze uzyskali, Andrzej S. miał dokonywać kradzieży paczek. Mężczyzna, prowadząc własną działalność gospodarczą, otrzymywał zlecenia od jednej z firm kurierskich na doręczenia przesyłek. Jak się okazało,46-latek doręczył dwie paczki o łącznej wartości około 1,7 tys. złotych, w których były opony oraz markowe buty. Przy odbiorze paczek kurier zainkasował pieniądze, z których się nie rozliczył.
Po przyjeździe do firmy mężczyzna zwrócił do magazynu "paczki", jako niedostarczone do nadawców z dopiskiem awizowano. Po trzykrotnie nieudanej próbie dostarczenia paczek, trafiły one z powrotem do nadawców. Wtedy okazało się, że w środku był inny towar, niż ten, który został wysłany.
Policjanci przedstawili Andrzejowi S. dwa zarzuty oszustwa, do których mężczyzna przyznał się i poddał dobrowolnie karze.
ego/aw