Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Napadli na 21-latka, wpadli godzinę później

Data publikacji 27.11.2014

Niewiele czasu potrzebowali mokotowscy policjanci, aby zatrzymać trzy osoby, które na ulicy napadły na 21-latka. Sprawcy zaatakowali mężczyznę, kiedy wracał do miejsca zamieszkania i zażądali od niego pieniędzy. Dzięki jego postawie oraz szybkiej interwencji mundurowych, krótko po zdarzeniu wszyscy znaleźli się w policyjnym areszcie. Krzysztof P. został wczoraj tymczasowo aresztowany przez sąd, a o losie dwóch 16-latków zadecyduje sąd rodzinny. Za rozbój grozi kara nawet do 12 lat więzienia.

Kilka minut po 22.00 mundurowi zostali wezwani na ulicę Bukowińską, gdzie znajdowała się osoba zgłaszająca interwencję. Z relacji 21-latka wynikało, że kiedy wracał do domu, został zaczepiony przez trzech młodych mężczyzn. Nieznajomi najpierw zapytali, czy ma pieniądze, a potem zaczęli go bić i kopać po całym ciele. Pokrzywdzonemu udało się uciec, dzięki czemu nie stracił gotówki i innych przedmiotów.

Kiedy informacja o tym zdarzeniu trafiła do wszystkich patroli, godzinę później w rejonie Dworca Południowego mundurowi zauważyli trzy osoby odpowiadające podanym rysopisom. Na widok radiowozu mężczyźni rzucili się do ucieczki, ale zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy. Okazali się nimi dwaj nieletni oraz 25-latek. Krzysztof P. trafił do policyjnego aresztu, a 16-latkowie do izby dziecka.

Dalsze czynności w tej sprawie należały do policjantów zwalczających przestępczość przeciwko życiu i zdrowiu oraz z wydziału ds. nieletnich. Po zebraniu materiału przez funckjoanariuszy 25-latek został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut usiłowania rozboju. Za taki czyn odpowiedzą też osoby nieletnie. Za to przestępstwo grozi kara do 12 lat więzienia.

mb/aw

Powrót na górę strony