Zatrzymany za kradzież lexusa metodą „na stłuczkę”
Kryminalni z Mokotowa zatrzymali podejrzanego o kradzież samochodu metodą „na stłuczkę”. Łupem złodziei padł lexus o wartości 130 tys. złotych. Dzięki policjantom, Sławomir O., który ukrywał się przed organami ścigania, a który był już karany za takie przestępstwa, odpowie za kolejny czyn. Wczoraj mężczyzna został objęty policyjnym dozorem. Za kradzież grozi kara do 5 lat więzienia.
Złodzieje stosują róże sposoby, aby ukraść samochód. W przypadku tego zdarzenia, do którego doszło w sierpniu na ulicy Miączyńskiej, była to metoda „na stłuczkę” . W takim przypadku kierowca jest wyprzedzany przez samochód, który po chwili gwałtownie hamuje lub zostaje uderzony lekko z tyłu. Często zaskoczony właściciel pojazdu, wyskakuje z auta, nie wyciągając kluczyków ze stacyjki, by sprawdzić co się stało. Złodzieje tylko na to czekają i kradną samochód. Wartość skradzionego lexusa to 130 tys. złotych.
Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości samochodowej w mokotowskiej komendzie ustalili, że związek z tym przestępstwem może mieć Sławomir O. 40-latek nie przebywał w miejscu zamieszkania i ukrywał się przed organami ścigania. Dzięki zdobytym przez kryminalnych informacjom, mężczyzna trafił w ich ręce, a wczoraj sprawa znalazła swój finał w prokuraturze.
40-latek jest podejrzany o kradzież popełnioną w warunkach recydywy. Prokurator zadecydował o zastosowaniu wobec niego środka zapobiegawczego w postaci policyjnego dozoru. Teraz funkcjonariusze sprawdzają, czy nie ma on związku z podobnymi zdarzeniami. Za kradzież grozi kara do 5 lat więzienia.
ea/mb