Pijani rodzice
Zarzut narażenia dziecka na utratę zdrowia lub życia w związku z ciążącym na nich obowiązkiem opieki usłyszeli w północnopraskiej komendzie rodzice 3-letniego chłopca. Badanie alkomatem wykazało, że matka dziecka miała 3 promile alkoholu w organizmie, ojciec – 2,5. W mieszkaniu, gdzie przebywał chłopiec, były porozrzucane butelki po alkoholu, niedopałki papierosów. Pogotowie ratunkowe zabrało 3-latka do szpitala.
Policjanci z Pragi Północ zostali powiadomieni przez pogotowie ratunkowe, o tym, że w mieszkaniu pod opieką kompletnie pijanych rodziców przebywa 3-letni chłopiec. Funkcjonariusze natychmiast udali się na miejsce. W mieszkaniu na podłodze były porozrzucane butelki po alkoholu, a na łóżku znajdowały się niedopałki papierosów. W pomieszczeniach panował ogólny nieład i brud. W mieszkaniu, oprócz kompletnie pijanych rodziców i babci, znajdował się 3-letni chłopiec. Badanie alkomatem wykazało, że matka dziecka ma trzy promile alkoholu w organizmie, a ojciec i babcia po około 2,5 promila. Dziecko wyglądało na zaniedbane - było brudne i głodne.
Pogotowie ratunkowe zabrało 3-latka do szpitala. Pijani rodzice zostali zatrzymani. Dochodzeniowcy, po zebraniu materiału dowodowego, przedstawili rodzicom zarzut narażenia dziecka na utratę zdrowia lub życia w związku z ciążącym na nich obowiązkiem opieki. O całym zdarzeniu funkcjonariusze poinformowali sąd rodzinny.
ms/aw