Sąd zdecydował o zastosowaniu aresztu
Areszt na 3 miesiące zastosował żoliborski sąd wobec Henryka B. i Marka Ś. Dwaj koledzy dotkliwie pobili mężczyznę, z którym nie mogli dojść do porozumienia w spawie lokalu. Pokrzywdzony z licznymi obrażeniami twarzy trafił do szpitala. Obaj mężczyźni są doskonale znani policji. Za to przestępstwo grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Pod koniec sierpnia policjanci z Żoliborza zostali wezwani na ulicę Anny German, gdzie miało miejsce pobicie. Jak ustalili funkcjonariusze w jednej z hal pokrzywdzony trzymał swoje obrazy i akcesoria do malowania. To nie spodobało się dwóm innym mężczyznom, którzy postanowili „wytłumaczyć” mu, aby zabrał stamtąd swoje rzeczy. Pomiędzy mężczyznami doszło do awantury. Henryk B. i Marek Ś. dotkliwie pobili pokrzywdzonego. Mężczyzna z licznymi obrażeniami twarzy trafił do szpitala.
Sprawą zajęli się policjanci z Żoliborza. Dzięki doskonałej współpracy pomiędzy policjantami z wydziału kryminalnego z dzielnicowymi, w kilka dni po zdarzeniu obaj koledzy zostali zatrzymani. Dzielnicowi, którzy doskonale znają swój rejon i jego mieszkańców otrzymali bardzo dokładne informacje na temat sprawców i ich rysopisy i to pozwoliło na zatrzymanie na terenie dzielnicy 49-letniego Henryka B. i 50-letniego Marka Ś.
Koledzy trafili do policyjnej celi. Mężczyźni usłyszeli zarzuty za pobicie. Marek Ś. będzie odpowiadał jako recydywista. Obaj są doskonale znani policji. Do tej pory byli notowani za kradzieże, kradzieże z włamaniem, paserstwo i oszustwo. Sąd żoliborski zdecydował o zastosowaniu wobec mężczyzn 3-miesiecznego aresztu.
eb/ij