13 kradzieży w szpitalach
Policjanci z ursynowskiego komisariatu zatrzymali 31-letniego Bartłomieja K., który jest podejrzany o kradzieże na szkodę pacjentów szpitali. Funkcjonariusze zgromadzili materiał dowodowy, który dał podstawy do przedstawienia mężczyźnie aż 13 zarzutów za te przestępstwa, których dokonał w warunkach recydywy. Dzisiaj zgodnie z nakazem doprowadzenia trafi do aresztu śledczego, gdzie odbędzie karę 8 miesięcy pozbawienia wolności.
Mundurowi otrzymali informację, że po jednym z ursynowskich szpitali „kręci” się podejrzany mężczyzna, który może mieć związek z kradzieżami na jego terenie. Policyjny patrol, który przyjął zgłoszenie przekazał jego rysopis swoim kolegom. Po krótkiej chwili funkcjonariusze zauważyli, że osoba ta wsiada do autobusu. Stróże prawa weszli do pojazdu i wylegitymowali tam Bartłomieja K.
Okazało się, że to ten mężczyzna był jakiś czas temu widziany na jednym z oddziałów , a jego pracownikom tłumaczył, że przyszedł w odwiedziny do swojej matki. Policjanci ustalili także , że to nie jego pierwsza wizyta w tym szpitalu. 31-latek już kilka miesięcy wcześniej pojawiał się tam, a przebywający tam pacjenci zgłaszali wówczas kradzieże swoich rzeczy. Mundurowi zatrzymali Bartłomieja K.
Policjanci przewieźli 31-latka do komisariatu. Szybko wyszło na jaw, że mężczyzna był już karany za kradzieże w szpitalach, a praski sąd wydał również na niego nakaz doprowadzenia. Funkcjonariusze z wydziału dw. z przestępczością przeciwko mieniu ustalili, że w ursynowskich placówkach mógł pojawić się już w lipcu ubiegłego roku, a jego łupem były głównie telefony komórkowe, portfele, dokumenty, a nawet laptop.
Wczoraj policjanci przedstawili mu aż 13 zarzutów za kradzieże oraz jedną za włamanie na rachunek bankowy przy pomocy skradzionych kar płatniczych. Przestępstw tych dopuścił się w warunkach recydywy. Teraz Bartłomiej K. trafi do aresztu śledczego, gdzie odbędzie zasądzoną kare 8 miesięcy pozbawienia wolności. Za kradzież grozi do 5 lat więzienia.
mb