Wytropiony przez księdza, zatrzymany przez policjantów
W ręce policjantów z Wawra wpadł 28-letni Piotr W. Mężczyzna zdewastował nagrobek na cmentarzu, a także oderwał literki z pomnika. Został namierzony przez pracowników cmentarza, którzy wspólnie z księdzem śledzili drogę ucieczki 28-latka i o wszystkim powiadomili funkcjonariuszy. Piotr W. został zatrzymany w momencie, kiedy wysiadał z autobusu. Teraz podejrzany odpowie za ograbienie grobu oraz uszkodzenie mienia.
Policjanci z Wawra zostali zaalarmowani przez księdza, który powiadomił, że właśnie jedzie swoim samochodem za sprawcą dewastacji na cmentarzu. Duchowny wskazał stróżom prawa autobus, do którego wsiadł mężczyzna.
Policjanci błyskawicznie podjęli interwencję. Młody człowiek wpadł w ręce funkcjonariuszy na przystanku, na którym wysiadł. Policjanci odnaleźli oderwane z nagrobka literki w autobusie, w miejscu, gdzie siedział 28-letni Piotr W. Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu, a jego łup został zabezpieczony.
W komisariacie śledczy przyjęli zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Okazało się, że pracownicy cmentarza zwrócili uwagę na obcego mężczyznę, który coś robi przy jednym z grobów. Zapytany, czym się zajmuje i dlaczego odczepia litery stwierdził, że że wykonuje zleconą mu pracę naprawczą. Powiadomiony o wszystkim ksiądz sprawdził, czy jest to prawda. Niestety nic takiego się nie potwierdziło. Dlatego właśnie pracownicy i duchowny postanowili zareagować, jednak w tym samym czasie mężczyzna zaczął oddalać się z cmentarza. Reszta potoczyła się już bardzo szybko i doprowadziła do zatrzymania sprawcy.
Po przeanalizowaniu całości zgromadzonych materiałów dowodowych policjanci przedstawili 28-letniemu Piotrowi W. zarzut ograbienia grobu oraz uszkodzenia mienia. Grozi za to do 5 lat więzienia.
jw