Za nieuzasadnione wezwanie policji grozi jej teraz do 1 500 złotych grzywny
Policjanci z posterunku w Wiązownie skierują dziś do sądu sprawę 55- letniej mieszkanki miejscowości Zakręt. Kobieta zadzwoniła wczoraj na numer alarmowy i po połączeniu z oficerem dyżurnym pilnie wzywała pomocy. Podczas rozmowy z dyżurnym nie chciała podać żadnych informacji o istniejącym, jak twierdziła, zagrożeniu. Wezwanie okazało się fałszywe. Kobiecie grozi teraz grzywna do 1 500 złotych.
We wskazane przez kobietę w zgłoszeniu miejsce od razu udali się funkcjonariusze z posterunku policji w Wiązownie. Mundurowi w chwili wezwania podejmowali akurat wcześniej zlecone czynności w zupełnie innej części gminy.
Gdy funkcjonariusze przybyli do kobiety, która tak pilnie wzywała pomocy, okazało się, że zgłaszająca 55-letnia kobieta jest pod wyraźnym wpływem alkoholu. Zdążyła ona jednak wezwać do siebie także załogę pogotowia ratunkowego. Prawdziwym powodem wezwania służb, jak sama po chwili stwierdziła, była boląca ją noga. Będący na miejscu lekarz nie stwierdził jednak żadnego uzasadnienia dla wezwania pogotowia. Nie było także konieczności podania żadnych leków, również z uwagi na stan upojenia alkoholowego wzywającej.
Z uwagi na bezpodstawne wezwanie funkcjonariuszy Policji wobec kobiety został skierowany wniosek o ukaranie do sądu. W tym wypadku za nieuzasadnione wezwanie służb grozi jej grzywna w wysokości nawet do 1 500 złotych.
Policjanci informują i przestrzegają przed nieuzasadnionym wezwaniem służb. Wywołanie niepotrzebnej czynności, czy wprowadzenie w błąd organów porządku publicznego lub zdrowia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1 500 złotych.
js/aw