Zgłosił fikcyjną kradzież wypożyczonego peugeota
Policjanci zatrzymali 31-letniego Arkadiusza Z., który zgłosił fikcyjną kradzież wypożyczonego z firmy peugeota boxera o wartości blisko 80 tys. zł. Mężczyzna twierdził, że auto zostało mu skradzione pod jednym z lokali gastronomicznych. Arkadiusz Z. już usłyszał zarzuty zeznania nieprawdy, fałszywego zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie oraz przywłaszczenia mienia. Decyzją prokuratora rejonowego w Wołominie został objęty policyjnym dozorem. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
W połowie kwietnia bieżącego roku funkcjonariusze z komisariatu w Jadowie zostali powiadomieni o kradzieży wartego blisko 80 tys. zł. peugeota boxera. Pojazd miał zostać skradziony pod lokalem gastronomicznym. Zgłaszający fakt popełnienia przestępstwa mężczyzna, zeznał, że użytkowane przez niego auto pochodziło z wypożyczalni samochodów.
Policjanci z wydziału kryminalnego zajmujący się zwalczaniem przestępczości samochodowej natychmiast podjęli działania zmierzające do pustelnia sprawcy tej kradzieży. Jednak im bardziej zagłębiali się w tę sprawę, tym więcej mieli wątpliwości. Analiza zabranego materiału w sprawie oraz szereg czynności operacyjnych doprowadziły policjantów do ustaleń, że była to tak zwana „zgłoszeniówka”.
W związku z ustaleniami policjantów 31-latek został zatrzymany.
Materiały sprawy policjanci przekazali do prokuratora rejonowego w Wołominie. Arkadiusz Z. usłyszał od prokuratora zarzuty zeznania nieprawdy, fałszywego zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie oraz przywłaszczenia pojazdu należącego do wypożyczalni. Prokurator podjął również decyzję o zastosowaniu wobec mężczyzny policyjnego dozoru. Za czyn jakiego się dopuścił może mu grozić kara do 3 lat pozbawienia wolności.
ts/ds