W jeden dzień rozbite dwie dziuple
Policjanci z wydziału do walki z przestępczością samochodową KSP rozbili w okolicach Wołomina dwie dziuple samochodowe. Do sprawy zatrzymali czterech mężczyzn podejrzanych o paserstwo. Na prywatnych posesjach policjanci znaleźli skradzioną kilka dni wcześniej hondę civic oraz hyundaia i40, a także wiele części samochodowych pochodzących najprawdopodobniej z innych skradzionych pojazdów.
Policjanci z „samochodówki” ustalili, że na terenie powiatu wołomińskiego mogą mieścić się tzw. „dziuple”. Sprawdzając tę informację funkcjonariusze dotarli najpierw do Kobyłki. Tam na prywatnej posesji, w garażu policjanci znaleźli poszukiwaną hondę civic. Auto zostało skradzione z warszawskiej Ochoty, w nocy z 8 na 9 kwietnia br. W domu funkcjonariusze znaleźli różnego rodzaju części samochodowe, które także zostały zabezpieczone. Zatrzymany został właściciel posesji, 44-letni Leszek G.
Druga „dziupla” znajdowała się w jednej z miejscowości nieopodal Radzymina. W budynku gospodarczym ukryty był hyundai i40. Samochód wart 73 tysiące złotych, został skradziony 9 kwietnia 2014 roku z Białołęki. Policjanci znaleźli, na wynajmowanej przez Łukasz S. posesji części samochodowe, w szczególności silniki do różnych pojazdów. 20-latek został zatrzymany, podobnie jak jego kompani, tj.: 24-letni Damian B. oraz 24-letni Konrad K.
Odzyskane samochody i przedmioty mogące pochodzić z przestępstwa zostały zabezpieczone, podobnie jak cztery inne pojazdy z podejrzeniem przerobienia znaków identyfikacyjnych. Policjanci ustalają szczegóły sprawy. Zatrzymani mężczyźni zostali przesłuchani. Przedstawiono im zarzuty umyślnej paserki. Zgodnie z art. 291 kodeksu karnego grozić im może kara pozbawienia wolności do 5 lat. Prokurator Rejonowy z Pragi Północ zastosował wobec wszystkich dozory policyjne.
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 12.74 MB)